Za osiem lat ma powstać lotnisko w Baranowie - zapewnił w środę premier Donald Tusk i zapowiedział, że będzie to najnowocześniejsze lotnisko w Europie.
- Będzie połączone nie tylko koleją szybkich prędkości, ale podjęliśmy też decyzję o rozbudowie autostrady między Warszawą a Łodzią. Powstanie 3 i 4 pas autostrady
- powiedział Donald Tusk.
CPK a łódzkie lotnisko
Co to oznacza dla lotniska w Łodzi? Rozwój czy raczej likwidację?Jak już informowaliśmy, poprzedni rok łódzkie lotnisko zakończyło ze stratą. W tym roku prognozowana strata ma być mniejsza, a ruch pasażerski większy. W tej chwili miasto szuka doradcy biznesowego. Ma zostać wyłoniony w połowie sierpnia.
- Port im. Reymonta w Łodzi nie spełnia pokładanych w nim nadziei przewozowych, jest obiektem trwale deficytowym i czeka je zakończenie świadczenia usług lotniskowych. Nastąpi do w sposób kontrolowany przez władze Łodzi na drodze planowanej zmiany przeznaczenia terenów na Lublinku albo w sposób przez władze Łodzi niekontrolowany na mocy decyzji władz lotniczych Polski
- pisze na łamach łódzkiej Gazety Wyborczej dr Dominik Boniecki, niezależny analityk rynku lotniczego.
Podczas konferencji prasowej o CPK Donald Tusk słowem nie zająknął się o lotnisku w Łodzi. O portach mówił w szerszym kontekście.
- Będziemy dbali o racjonalną sieć lotnisk regionalnych. Do tego dochodzi szybka rozbudowa i modernizacja Modlina. To będzie lotnisko dla tanich linii lotniczych. Temu będzie towarzyszyło dokończenie inwestycji drogowej
- dodawał premier.
Jak do słów Donalda Tuska podchodzi Anna Midera, prezes Portu Lotniczego w Łodzi?
- Premier mówił ogólnie o lotniskach regionalnych, że one będą też oczkiem w głowie i będą wymagały wsparcia. Proszę pamiętać, że lotniska regionalne do momentu powstania dużego portu są elementem, który buduje rynek. Głównie Łódź będzie miała tę rolę. Zdobycie przewoźnika jest długotrwałym procesem, to są dwa-trzy lata
- mówi Anna Midera.
Miasto szuka doradców w zakresie przyszłości łódzkiego portu
Co w kwestii przyszłości łódzkiego lotniska?
- Miasto wyłania w tej chwili doradców, którzy dokonają analizy, jaka jest przyszłość i znaczenie naszego portu lotniczego. Taka analiza jest konieczna i pokazanie, że to nie tylko obsługa pasażerów, komfort dla mieszkańców regionu, ale również wpływ na rozwój miasta i regionu
- uważa prezes i zaznacza, że rynek będzie rósł.
- Ludzie latają z tego względu, że jest blisko i tanio. Czy duże lotnisko będzie w stanie zapewnić taką ofertę jak lotniska regionalne?
- zastanawia się Anna Midera.
W Łodzi rozwija się ruch cargo i mały biznes lotniczy
Łódzki port obsługuje nie tylko ruch pasażerski, ale również cargo i mały biznes lotniczy. W ocenie szefowej łódzkiego lotniska są inwestycje, biznesy, które powstały właśnie dzięki łódzkiemu lotnisku.
- To nie jest widoczne medialne, musimy zachować dużą dyskrecję, ale są przedsiębiorcy, którzy ulokowali firmy w Łodzi i regionie, bo mogą szybko dostać się z miejsca na miejsce
- podkreśla Anna Midera.
Robert Makowski, dyrektor handlowy łódzkiego lotniska tłumaczy, że w skali roku na łódzkim lotnisku wykonuje się 30 tys. operacji.
To zarówno ruch pasażerski, ale także szkolny i GA (obejmujący cały ruch, również komercyjny i prywatny, ale z wyłączeniem lotów wojskowych i rozkładowych).
- To tyle, ile na dużych lotniskach
- podkreśla Makowski.
Łódzkie lotnisko zamierza obsłużyć w tym roku pół miliona pasażerów. Wynik ten zamierza podwoić do 2028 roku.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.