System Red Light to zautomatyzowany sposób detekcji i rejestracji wykroczeń drogowych polegających na przyjeździe przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Oprócz tego system rejestruje również inne wykroczenia, jak niezatrzymanie się przed strzałką warunkowego skrętu w prawo oraz przejazd na żółtym świetle.
Biuro prasowe głównego Inspektoratu Transportu Drogowego w Warszawie informuje, że system nie wyłapuje pojazdów, które wjechały na żółtym świetle na skrzyżowanie. Kierowcy, którzy wjechali na żółtym, a znaleźli się po drugiej stronie skrzyżowania już na czerwonym świetle, nie muszą się obawiać, bo nie zostaną ukarani mandatem.
Od tej reguły są jednak wyjątki, o których trzeba pamiętać. Nieznajomość przepisów lub niedostosowanie się do nich może kosztować nas 15 punktów karnych oraz mandat w wysokości nawet 1500 zł.
Red Light. O czym trzeba pamiętać?
Trzeba pamiętać o tym, że przejazd na żółtym świetle możliwy jest tylko wtedy, gdy zatrzymanie się przed sygnalizatorem sprowadziłoby zagrożenie dla kierowców znajdujących się z tyłu. Jeśli więc zagrożenia nie ma, a przejedziemy na żółtym, możemy zgodnie z taryfikatorem dostać mandat w wysokości od 300 zł do 500 zł oraz 6 punktów karnych.
Zdecydowanie gorzej wygląda sytuacja, gdy zdecydujemy się na gwałtowne hamowanie przed sygnalizatorem wskazującym żółte światło. Takie działanie może spowodować zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Jeśli kamery przyłapią nas na takim manewrze, zapłacimy trzykrotnie więcej niż za przejazd na czerwonym świetle. Mandat według taryfikatora wynosi wówczas 1500 zł, a dodatkowo otrzymamy 15 pkt karnych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.