Pracownicy socjalni w Łodzi przerwą strajk?
Rozmowy ostatniej szansy między skonfliktowanymi stronami odbyły się 11 lipca. Po spotkaniu wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek oraz Andrzej Kaczorowski dyrektor łódzkiego MOPS wydali oświadczenia, w którym sygnalizowali, że wg opinii prawników strajk powinien zostać uznany za nielegalny.
– W polskim systemie prawnym to sąd decyduje o legalności strajku, a nie dyrektor MOPS. Nie jest to dialog społeczny, a szantaż. Strajk trwa nadal – komentował wówczas sprawę Sylwester Tonderys ze Związku Zawodowego Pracowników Socjalnych MOPS.
W piątek 22 lipca MOPS w Łodzi wydał oświadczenie, w którym informuje o zakazie prowadzenia strajku do czasu prawomocnego zakończenia postępowania sądowego w tej sprawie.
„Zakaz prowadzenia strajku do czasu prawomocnego zakończenia postępowania sądowego o ustalenie, że trwający od ponad już trzynastu tygodni i organizowany przez Zakładową Organizację Związkową Związku Zawodowego Pracowników Socjalnych przy Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej w Łodzi strajk jest nielegalny – takie postanowienie wydał w czwartek 21 lipca 2022 r. Sąd Okręgowy w Łodzi” – czytamy w nadesłanym przez MOPS oświadczeniu.
Informację o wydanej przez sąd decyzji dyrekcja łódzkiego MOPS przekazała w piątek komitetowi strajkowemu oraz przebywającym tego dnia w siedzibie Ośrodka przy ul. Kilińskiego protestującym terenowym pracownikom socjalnym. W przekazanym oświadczeniu przypomniano o grożących strajkującym konsekwencjach wynikających z niestawienia się w pracy i zaniechania powrotu do obowiązków w poniedziałek 25 lipca.
„Strajk, o którym mowa, jest oceniany jako strajk wypełniający przesłanki strajku nielegalnego od 12 lipca 2022 r. W opinii dyrekcji łódzkiego MOPS, przedłużająca się akcja strajkowa wpływa negatywnie na funkcjonowanie Ośrodka, co może w konsekwencji spowodować brak dostępności do świadczeń dla najbardziej potrzebujących i mierzących się z różnymi trudnościami życiowymi mieszkańców miasta. Do zakresu zadań, który zgodnie z obowiązującymi przepisami mogą wykonać wyłącznie pracownicy socjalni należy m.in. przeprowadzanie rodzinnych wywiadów środowiskowych oraz formułowanie opinii w zakresie zapotrzebowania na świadczenia z pomocy społecznej oraz kwalifikowanie do uzyskania tych świadczeń. Przeprowadzenie rodzinnego wywiadu środowiskowego jest – także zgodnie z obowiązującymi przepisami – warunkiem niezbędnym (obowiązkowym) dla udzielenia finansowego oraz usługowego wsparcia, w tym np. finansowego wsparcia na zakup leków. Dalsze zaniechanie pracy przez strajkujących pracowników socjalnych stanowi więc zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego – pisze w oświadczeniu dyrekcja łódzkiego MOPS.
Czy w obliczu tych informacji pracownicy socjalni przerwą strajk i stawią się w pracy 25 lipca?
- Informacja przekazana przez Pana Andrzeja Kaczorowskiego nie spełnia przesłanek formalnych. To sąd musi powiadomić nas o tym postanowieniu i prawidłowo dostarczyć stosowny dokument. Oczywiście odwołamy się od tego postanowienia. Co do kontynuacji strajku w poniedziałek, wszystko zależy od treści niniejszego postanowienia i jego prawomocnego dostarczenia stronie Związkowej. Nie będziemy komentować tego postanowienia, gdyż nie mieliśmy jeszcze okazji zapoznać się z materiałem przekazanym przez pracodawcę do sądu. Być może sąd został wprowadzony w błąd i stąd taka decyzja. Nadal stoimy na stanowisku potwierdzonym wyrokiem Sądu Najwyższego z 2019 roku – pracownicy socjalni mają prawo do strajku, zaś pracodawca nie wywiązał się z obowiązku właściwej organizacji pracy – komentują Alicja Nowakowska i Agnieszka Głąbska z komitetu strajkowego.
Będziemy informować o dalszym przebiegu sprawy.
CZYTAJ TAKŻE >>> Strajk pracowników MOPS nielegalny? „O tym decyduje sąd, a nie dyrektor MOPS” – mówią protestujący
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.