Szpital Łódź. Pacjenci narzekają na szpitalne jedzenie
Problem z żywieniem w szpitalach w Polsce jest naprawdę poważny. Najwyższa Izba Kontroli ostatni raz informowała na ten temat w 2018 r. i już wtedy urzędnicy alarmowali, że jest fatalnie.!reklama!
Niestety za nieodpowiednie karmienie pacjentów nie są przewidziane żadne sankcje. Do tego często spotykane jest niedofinansowanie kosztów żywienia. To powoduje, że gdyby nie możliwość dostarczania paczek z żywnością przez rodziny pacjentów, ci w trakcie pobytu w szpitalu byliby po prostu głodni.
Kilka dni temu otrzymaliśmy wiadomość od jednego z naszych Czytelników, który zaalarmował nas o dramatycznym stanie posiłków w jednym z łódzkich szpitali.
Na naszym profilu na Facebooku zapytaliśmy więc o Wasze doświadczenia związane ze szpitalnym jedzeniem. Niestety w zdecydowanej większości negatywnie wypowiadaliście się na temat dań serwowanych w szpitalach, m.in. w szpitalu im. Madurowicza w Łodzi.
Okazało się jednak, że w ostanim czasie doszło tam do zmian w tym zakresie. Jak się dowiedzieliśmy, w szpitalu przy ul. Wileńskiej działa catering, który jest przygotowywany w szpitalu przy ul. Wólczańskiej. Nie działa tam już natomiast zewnętrzny catering, który był do tej pory.
Szpital Łódź. Gdzie można liczyć na dobre posiłki?
Na szczęście i ten aspekt służby zdrowia w Polsce, w tym w Łodzi, powoli się poprawia. W komentarzach pod wspomnianym wcześniej postem pojawiły się wpisy, które podnoszą na duchu.
„Sporna. Zero zastrzeżeń, wręcz szok i zadowolenie w porównaniu z innymi szpitalami jeśli chodzi o posiłki” - pisze jedna z internautek.
„Zgierz, dzisiejszy obiad - 2 danie. Zupka brokułowa bardzo smaczna na 1 danie. Kolacja, całkiem niezła i spora porcja. Na chwilę obecną nie ma na co narzekać” - informuje nasz Czytelnik.
Pozytywne opinie wśród naszych czytelniczek zbiera także szpital Medeor w Łodzi. Jaki jest sekret smacznych posiłków w tej placówce?
- My korzystamy z zewnętrznej firmy, która przygotowuje dla nas posiłki - mówi nam Mariola Brych, naczelna położna szpitala. - U nas pacjentki mają pięć posiłków dziennie. Jedzenie sobie chwalą, bo jest domowe, świeże i przede wszystkim dobrze doprawione.
Czekamy na Wasze spostrzeżenia dotyczące szpitalnego jedzenia w placówkach w Łodzi. Czy widzicie jakąś poprawę na przestrzeni ostatnich pięciu - dziesięciu lat?
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.