W domu przy Jadwigi w Łodzi znaleziono ciało 60-letniej kobiety
Na miejscu okazało się, że w budynku zawalił się strop. Znaleziono ponadto zwłoki około 60-letniej kobiety!reklama!
- Nie wiadomo, kiedy doszło do zgonu kobiety i w jakich okolicznościach - mówił w poniedziałek 25 stycznia w rozmowie z TuŁódź.pl mł. kpt. Łukasz Górczyński, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi. - Strażacy stwierdzieli, że doszło do częściowego uszkodzenia stropu, ale też to nie było chwilę temu. Mogło do tego dojść dzień lub dwa dni wcześniej. O sprawie został powiadomiony inspektor nadzoru budowlanego. Budynek nie nadaje się do zamieszkania.
W budynku przebywał także mąż zmarłej kobiety. Nie wymagał on jednak hospitalizacji. Znajdował się pod wpływem alkoholu. Trafił pod opiekę syna.
Łodzianka zmarła z powodu wychłodzenia organizmu
Śledztwo w sprawie zgonu kobiety prowadzi prokuratura.- Ze wstępnych ustaleń wynika, że faktycznie kobieta nie żyła od kilku dni, została znaleziona w łóżku - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Zawalenie się stropu nie przyczyniło się do zgonu łodzianki. W domu w złym stanie technicznym para mieszkała już jakiś czas.
Według ustaleń śledczych, wstępna przyczyna śmierci 60-letniej kobiety to wychłodzenie organizmu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.