Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową KMP w Łodzi chcąc zweryfikować ustalenia operacyjne, udali się 25 czerwca br. do jednego z mieszkań w dzielnicy Łódź-Górna.
Niechciana wizyta
Właściciel mieszkania nie krył zdziwienia wizytą funkcjonariuszy i niechętnie chciał ich wpuścić do środka. Okazało się, że miał ku temu realne powody w postaci uprawy nielegalnej plantacji narkotyków.
Warzywa, kwiat, konopie…
Policjanci już na klatce wyczuwali wyraźną woń marihuany. Przeszukując pomieszczenia, funkcjonariusze natrafili na 11 krzaków konopi indyjskich, które rosły na balkonie razem z warzywami i kwiatami.
Podrzucone nasiona
Mężczyzna udawał zaskoczonego obecnością plantacji w jego mieszkaniu, oznajmił policjantom, że nielegalna uprawa nie należy do niego i nie wie, w jaki sposób znalazła się na jego balkonie. 39-latek sugerował stróżom prawa, że nasiona konopi indyjskich mogły mu podrzucić ptaki.
Specjalistyczny sprzęt
Dalsze czynności Policji ujawniły w pokoju mieszkania podejrzanego specjalistyczny namiot, służący do uprawy roślin, z osprzętem w postaci lamp oraz wentylatorów. Mężczyzna oświadczył, że plantację zakazanych roślin prowadził wyłącznie na własny użytek.
Zatrzymany musi się teraz liczyć z konsekwencjami karnymi w postaci 3 lat pozbawienia wolności. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi VII Komisariat Policji KMP w Łodzi.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.