reklama
reklama

Kontrola stanu ulic na Polesiu. "Z tej inwestycji nie jesteśmy dumni”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Władze miasta oraz łodzianie spotkali się przy skrzyżowaniu ulic Obywatelskiej i Waltera-Janke, a następnie wybrali się na spacer w celu skontrolowania stanu remontowanych na Polesiu w Łodzi dróg. Podczas spotkania nie brakowało dyskusji i pytań.
reklama

Spacerowy przegląd inwestycji w Łodzi. Władze miasta oraz łodzianie skontrolowali inwestycję na Polesiu

Remonty w dzielnicy Polesie w Łodzi miały obejmować przede wszystkim ulicę Obywatelską oraz ulicę Nowe Sady. Celem spacerowego przeglądu inwestycji miało być m.in. udostępnienie mieszkańcom możliwości zgłaszania błędów w wykonywanych pracach oraz przedyskutowania ich z osobami odpowiedzialnymi za łódzkie inwestycje.

Pierwotnie, koniec prac remontowych planowano na połowę roku 2022, jednak zgodnie z obecnymi realiami, inwestycja ma zakończyć się pod koniec listopada.

 - Z tej inwestycji i z jej przebiegu nie jesteśmy dumni, to że nie jesteśmy w harmonogramach widzą państwo gołym okiem - mówił Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi, Adam Pustelnik.

Na początku spotkania wiceprezydent miasta przeprosił łodzian i wyjaśnił przyczyny opóźnienia inwestycji.

- Na mapach, którymi dysponowaliśmy nie był widoczny jeden z kolektorów, który stał na przeszkodzie tej inwestycji, już teraz zaktualizowaliśmy te mapy. Drugim czynnikiem był kabel, który też nie był wcześniej zewidencjonowany, ogromny kabel PGE, który też nam popsuł szyki. Kolejnym elementem były pewne problemy wykonawcy, które siłą rzeczy odbijają się na nas - tłumaczył Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi, Adam Pustelnik.

Wiceprezydent miasta zapewnił, że jeśli nie pojawią się żadne radykalne utrudnienia, do listopada inwestycja dojdzie do finału.

- Wszystko wskazuje na to, że wszystkie przeszkody, które mogły się pojawić w inwestycji, te które były w ziemi, te których nie mieliśmy zinwentaryzowanych już są za nami - podsumował Adam Pustelnik.

Głos w sprawie przyczyn opóźnienia inwestycji oddano także Dyrektorowi Zarządu Inwestycji Miejskich, Agnieszce Kowalewskiej-Wójcik.

- Łódź powstawała bardzo szybko, szybciej niż dokumentacja - tłumaczyła dyrektor zarządu.

Mieszkańcy pytali, dlaczego inwestycja przedłużyła się o pół roku, a na miejscu remontu nie było pracowników.

- Nic się nie działo, bo nie mogliśmy zadysponować wykonawcy odpowiednich robót, ponieważ musieliśmy zmienić projekt - mówiła Dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich, Agnieszka Kowalewska-Wójcik.

- Czy można było zrobić pewne rzeczy lepiej? Jestem przekonany, że tak, w każdym razie, w chwili obecnej pracujemy nad tym, żeby to opóźnienie możliwie zminimalizować […] - dodał Pierwszy Wiceprezydent Miasta Łodzi.

Mieszkańcy zwracali uwagę, że przeważnie nie widują pracowników remontujących drogi, zwłasza w godzinach, w których odbył się spacer.

- Ja tu jeżdżę codziennie o tej godzinie, to jest ustawka! Tutaj się prace nie toczą o tej godzinie nigdy - mówił jeden z mieszkańców.

Podczas dyskusji, zapytano także czy władze miasta są zadowolone z jakości wykonywanych na Polesiu inwestycji.

- Ta inwestycja nie jest skończona. Inspektorów, którzy nadzorują tę inwestycję […] jest aż pięciu. Jest pięć osób od pięciu różnych branż, które nadzorują te roboty. Jeśli chodzi o jakość, to na każdym kroku już punktujemy to, co nam się nie podoba i nie czekamy na koniec, tylko już poprawiają […] - Katarzyna Mikołajec. Zapewniono także, że od dwóch miesięcy robotnicy intensywnie pracują nad inwestycją. 

 Dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich, Agnieszka Kowalewska - Wójcik, potwierdziła, że jednym z problemów w wykonywaniu inwestycji są braki kadrowe. Dyrektor poinformowała także, że próbowała nawiązać współpracę z Politechniką Łódzką, aby zachęcić studentów do odbycia praktyk przy nadzorowaniu remontów dróg, jednak do pracy nie zgłosił się ani jeden student.

Podczas spaceru mieszkańcy zwracali uwagę na błędy popełnione podczas wykonywania inwestycji, m.in. pominięcie zjazdu dla rowerów przed rondem po jednej stronie ulicy (widoczne na jednym ze zdjęć), omyłkowe pozostawione pod płytkami chodnikowymi kabli pod napięciem, brak udostępnienia mieszkańcom tymczasowych przejść dla pieszych oraz nieutrzymywanie porządku na placu budowy.

Władze miasta w trakcie spaceru przepraszały mieszkańców osiedla oraz zapewniały, że wszystkie ich uwagi są na bieżąco zapisywane i będą sprawdzane. W związku ze zgłoszonym problemem braku przejść dla pieszych, urzędnicy zadeklarowali podjęcie działań jak najszybciej.

Na spacerze pojawili się także strakujący z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama