Sytuacją pracowników Urzędu Miasta Łodzi zaniepokoił się radny Bartłomiej Dyba-Bojarski. Dotarły bowiem do niego informacje na temat fatalnych warunków lokalowych, w jakich muszą pracować urzędnicy. Otrzymywał sygnały, że przez warunki dochodziło też do wypadków przy pracy.
Wypadki przy pracy w Urzędzie Miasta Łodzi
Z danych udostępnionych radnemu przez wiceprezydenta Adama Wieczorka wynika, że dokładnie 42 wypadki przy pracy odnotowano w Urzędzie Miasta Łodzi od 2020. Po trzynaście w 2020 i 2021, dziesięć w 2022 i sześć od stycznia tego roku do marca.Jakie wypadki przydarzają się pracownikom UMŁ? Niektóre z przyczyn wydają się błahe, na przykład brak dostatecznej koncentracji na wykonywanej czynności.
Ale bywa też tak, że ktoś został pogryziony przez psa. Jeden z takich wypadków miał miejsce w 2020 roku. Rok później przez niespodziewany podmuch wiatru operator drona został zahaczony o palec prawej dłoni. Zdarza się, że w czasie pracy dochodzi też do wypadków komunikacyjnych. W 2021 roku inny pojazd uderzył samochód urzędowy. Jedna z podróżujących wówczas osób uderzyła się głową o zagłówek fotela.
Jeden z pracowników został potrącony przez osobówkę na przejściu dla pieszych. Inny podczas pchania samochodu zerwał ścięgno Achillesa. To przypadek sprzed dwóch lat.
Sporo wypadków ma miejsce na schodach. Urzędnicy potykają się i upadają. Na 42 zdarzenia 13 miało wydarzyło się właśnie na schodach. Ktoś poślizgnął się nawet na skórce od jabłka.
Dwóch urzędników zderzyło się ze sobą i jeden oblał drugiego wrzątkiem. Zdarzają się też upadki z krzeseł. Bywają także bardziej nietypowe sytuacje.
"Nagłe samoistne otwarcie się i opadnięcie pojemnika na papier toaletowy, który uderzył poszkodowaną w głowę, podczas podnoszenia z poziomu podłogi kluczyka do drzwi wejściowych do pokoju" - czytamy w piśmie wiceprezydenta Adama Wieczorka do radnego Bartłomieja Dyba-Bojarskiego.
W zeszłym roku z kolei jedna z osób zatrudnionych w urzędzie, podczas zdejmowania pojemnika na papier toaletowy, nagle uderzyła się łokciem w ościeżnicę drzwiową.
Wypadki przy pracy w Łódzkiem. Śmierć poniosło 46 osób
Wypadkami przy pracy zajmuje się oczywiście PIP. Jak poinformował nas Kamil Kałużny, rzecznik prasowy inspekcji pracy w Łodzi, w 2022 roku zarejestrowano 329 zdarzeń, w których poszkodowanych zostało 356 osób. To wypadki, do których doszło na terenie całego województwa łódzkiego. 307 z nich to zdarzenia indywidualne, a 22 zbiorowe. Niestety śmierć poniosło 46 osób, a 97 zostało ciężko rannych. 164 pracowników odniosło lekkie obrażenia.
- Wśród poszkodowanych w zaistniałych i zbadanych wypadkach przy pracy w 2022 r. ze skutkiem śmiertelnym, najwięcej poszkodowanych pracowało w branży budowlanej oraz w zakładach przetwórstwa przemysłowego. Łącznie w obu branżach pracę wykonywało ponad 58% poszkodowanych w wypadkach ze skutkiem śmiertelnym - informuje Kamil Kałużny.
W 2022 roku PIP w Łodzi zgłoszono 12 wypadków komunikacyjnych w pracy. Rannych było 21 osób.
Jak wynika ze statystyk inspekcji, najczęściej wypadkom ulegały osoby w wieku 41-50 lat. To ponad jedna trzecia wszystkich poszkodowanych. Częściej poszkodowanymi byli mężczyźni niż kobiety. Do największej liczby zdarzeń dochodzi w pierwszym roku pracy.
Jakie są najczęstsze przyczyny wszystkich wypadków przy pracy? Niewłaściwe zachowanie pracownika.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.