reklama
reklama

Wystające pręty i kable. Jak przejść po ulicy Struga i nie wybić sobie zębów? [zdjęcia]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Rozkopane chodniki, błoto, doły, wystające z ziemi przewody, a przede wszystkim metalowe niebezpieczne emenety - to krajobraz z remontowanej łódzkiej ulicy Struga. Sama przekonałam się o tym, jak bardzo niebezpieczne jest poruszanie się po remontowanej ulicy chcą wykonać zdjęcia zamieszczone w galerii.
reklama

Spacer po ul. Struga w Łodzi

Obecna droga do żabki lub sklepu zoologicznego zlokalizowanego na ul. Struga prowadzi drogą widoczną na zdjęciach w naszej galerii. Aktualne warunki atmosferyczne oraz przeprowadzany tam remont doprowadziły do tego, że jest to bardzo błotnista, śliska i pełna wystających elementów ścieżka. Wystające elementy są niebezpieczne, można się na nie nabić i wyrządzić sobie krzywdę.

- Przecież o te wystające kikuty można się potknąć lub co gorsza upadając nabić się na nie. - komentuje łodzianka która próbowała dostać się do sklepu zoologicznego

Przekonałam się o tym sama próbując dostać się do żabki. Nie dość, że trzeba omijać te wystające metalowe elementy to z ziemi wystają również niczym niezabezpieczone kable. Czy płynie w nich prąd? Raczej nie ale nie odważyłabym się tego sprawdzać. Dodatkowo do swoich domów w ten sposób dociera wielu mieszkańców. Nie wszyscy są młodzi i sprawni. Drogą tą muszą przemieszczać się też osoby starsze, a także rodzice z małymi dziećmi w wózkach. Dla tych osób to prawdziwe wyzwanie. Oby zgodnie z zapowiedziami Zarządu Dróg i Transportu remont ten zakończył się lada moment. 

- Struga przejdzie kompleksowy remont od Żeligowskiego do Wólczańskiej. Aby zminimalizować utrudnienia prace prowadzone będą pod ruchem i w pierwszym etapie prowadzone będą jedynie na odcinku od Wólczańskiej do Żeromskiego. - informuje Zarząd Dróg i Transportu

Trudne remonty w Łodzi

Przypominamy, że remont ul. Struga to nie jedyny problematyczny remont w mieście. Ostatnio pisaliśmy o tym że zgodnie z zapowiedziami Urzędu Miasta Łodzi remont ul. Moniuszki miał zakończyć się przed minioną edycją Light Move Festival. Niestety prace ciągną się przez kolejne miesiące. Radny Bartłomiej Dyba-Bojarski zgłosił interpelację, w której prosi ZIM o wykaz uwag, które przekazano wykonawcy remontu w związku z licznymi fuszerkami. Dowiedział się, że o nieprawidłowościach firma informowana jest ustnie.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama