reklama
reklama

Świńskie Sprawki z Łodzi w "Kuchennych Rewolucjach". TVN wyemitował "najmocniejszy odcinek w historii"

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Karolina Brózda

Świńskie Sprawki z Łodzi w "Kuchennych Rewolucjach". TVN wyemitował "najmocniejszy odcinek w historii" - Zdjęcie główne

Sztukę Kochania Mięsa zamknięto w lutym. | foto Karolina Brózda

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Łódź po godzinachW czwartek 25 kwietnia TVN wyemitował odcinek poświęcony kuchennej rewolucji w Świńskich Sprawkach. Lokal przy ul. Rąbieńskiej w Łodzi już nie istnieje. Stacja promowała odcinek jako "najmocniejszy w historii programu".
reklama

Przypomnijmy, że w styczniu w Świńskich Sprawkach przy Rąbieńskiej pojawiła się Magda Gessler.

Nieudana kuchenna rewolucja w Świńskich Sprawkach na Teofilowie

Lokal istniał od 2,5 roku. Prowadzili go pani Marta, z partnerem Tomaszem. Serwowali pizzę i kuchnię polską.

Od samego początku lokal nie przypadł do gustu restauratorce.

- Już sama nazwa jest odpychająca. To naprawdę są świńskie sprawki, bo tu jest brudno

- komentowała restauratorka.

- To nie to

- mówiła z kolei o jedzeniu.

reklama

Właściciele tłumaczyli w programie, że zaprosili Magdę Gessler, by dała im kopa. Szyld zamieniono na "Sztukę Kochania Mięsa". Rewolucja się jednak nie udała, do finałowej kolacji nie doszło. Powód? Problemy z alkoholem partnera pani Marty.

- Tej kolacji nie będzie, musicie zająć się sobą

- mówiła Gessler w programie.

Jak już informowaliśmy na naszych łamach, w tle pojawił się też konflikt o pieniądze z właścicielami budynku. Lokal zamknięto. W lutym Magda Gessler spotkała się z właścicielami "Sztuki Kochania Mięsa" w Gorącej Kiełbasiani na Bałutach, w której rewolucja udała się wiele lat temu.

Rozmowa z panią Martą i panem Tomkiem nie należała do przyjemnych. Restauratorka stwierdziła, że pan Tomasz ma nadal problem z alkoholem. Mężczyzna wcześniej obiecywał, że pójdzie na odwyk.

reklama

Pani Marta przekonywała, że naprawdę wszystko było na dobre drodze, do momentu, gdy nie pojawiły się problemy z właścicielami budynku. Ci w rozmowie z Gessler stwierdzili, że właściciele "Sztuki Kochania Mięsa" mieli doprowadzić do niebezpiecznej sytuacji, zostawiając garnek na gazie. 

- Jesteśmy lubianymi ludźmi, nie wiemy, czemu tak wyszło, mamy strasznego pecha

- podsumowała pani Marta.

Przy Rąbieńskiej funkcjonuje już nowy lokal, serwujący golonkę, kaczkę, królika, pizzę i potrawy z grilla.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama