Spór zbiorowy władz MPK-Łódź i związkowców. Będzie referendum?
Na spotkaniu zarządu łódzkiego MPK ze związkowcami zdecydowano o włączeniu w negocjacje mediatora oraz przeprowadzeniu referendum wśród pracowników.
- Są dwa konkrety - strony sporu zbiorowego uzgodniły osobę mediatora […], który dziewiątego czerwca włączy się już do spotkań. Drugim konkretem jest to, że przekazaliśmy zarządowi spółki decyzję o chęci zorganizowania do końca czerwca referendum - mówi Paweł Kiss, Przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ "Solidarność"-80 w MPK-Łódź.
Związkowiec tłumaczy konieczność przeprowadzenia referendum zarówno chęcią reprezentowania stanowiska większości załogi jak i potrzebą zebrania jak największej ilości argumentów, które będą mogły przekonać władze miasta do wprowadzenia podwyżek. Referendum ma oddać oczekiwania większość pracowników łódzkiego MPK w sprawie wzrostu wynagrodzeń.
- Często spotykamy się z zarzutem […], że związki zawodowe nie reprezentują całej załogi. Referendum ma to do siebie, że wtedy musi być spełniony wymóg, który jest w ustawie o rozwiązywaniu sporów zbiorowych, że referendum jest wiążące jeżeli weźmie w nim udział ponad 50 % załogi. Dlatego chcemy mieć poprzez referendum stanowisko wszystkich pracowników naszej spółki, co robimy dalej - czy związki zawodowe i pracownicy spółki popierają nasze oczekiwania czy też zgadzają się z argumentacją zarządu spółki i [...] w związku z trudną sytuacją finansową miasta nie oczekują w tym roku żadnego wzrostu wynagrodzeń [...] - mówi Paweł Kiss, Przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ "Solidarność"-80 w MPK-Łódź.
Związkowcy zaznaczają, że zarówno oni jak i zarząd łódzkiego MPK są zgodni, że oczekiwania strony społecznej nie są wygórowane. Problemem ma być sytuacja finansowa spółki i miasta.
- Rozumiemy, że sytuacja miasta jest taka, jaka jest, natomiast naszym zdaniem to, że nie ma pieniędzy […] może znaczyć, że po prostu miasto tymi funduszami naszymi, czyli łodzian, źle zarządza - ma spółki o takim charakterze jak transport w Łodzi, więc powinny być te pieniądze. Tym bardziej, że zarząd spółki w rozmowach […] jasno stawia sprawę, że nasze oczekiwania nie są na wygórowanym poziomie, że to czego oczekujemy to praktycznie nie są podwyżki, to nie jest wzrost wynagrodzeń, tylko to jest próba [...] podciągnięcia tych naszych wynagrodzeń do obecnej sytuacji, która panuje - do bardzo wysokiej inflacji […], żeby zrefundować rosnące koszty utrzymania - mówi Przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ "Solidarność"-80 w MPK-Łódź.
Paweł Kiss tłumaczy, że zarząd MPK w kwestii decyzji o podwyżkach jest uzależniony od miasta.
- Na poprzednim spotkaniu już pan prezes przyszedł przygotowany, że miał przejrzeć stan finansów w naszej spółce za cztery pierwsze miesiące. [...] Na podstawie tych danych stwierdził, że spółka ze środków własnych nie jest w stanie zaspokoić oczekiwań strony społecznej i bez dodatkowej kwoty przekazanej przez miasto nie jest w stanie spełnić tych oczekiwać. Czyli to, że jesteśmy w sporze zbiorowym z zarządem to praktycznie nic nie znaczy, bo w tej chwili zarząd bez podjęcia decyzji przez organ właścicielski, czyli panią prezydent miasta, nie może nic [...] - tłumaczy związkowiec.
Związkowcy mają nadzieję, że wyniki referendum oraz rozwiązania wypracowane przez mediatorów skłonią władze miasta do przyznania podwyżek.
- Referendum to nie znaczy strajk, zamieszanie w firmie, tylko to jest w naszej ocenie […] dodatkowy argument do mediacji - podsumował Paweł Kiss, Przewodniczący Organizacji Zakładowej NSZZ "Solidarność"-80 w MPK-Łódź.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.