Sebastian M. to łodzian o polsko-niemieckim obywatelstwie, który jest podejrzewany o spowodowanie wypadku na autostradzie A1, podczas którego zginęła trzyosobowa rodzina.
Sebastian M. się odwołał. Teraz jego sprawa trafi do Sądu Najwyższego
Zaraz po zdarzeniu, które miało miejsce 16 września 2023 roku, mężczyzna wyjechał do Niemiec, a stamtąd poleciał do Turcji, a następnie do Dubaju, gdzie przebywa do dziś. Według doniesień medialnych miał zarejestrować w Zjednoczonych Emiratach Arabskich firmę i otrzymać status rezydenta.Polscy śledczy od wielu miesięcy starają się sprowadzić podejrzewanego do kraju. Ten jednak nie zgadza się na powrót. W styczniu tego roku Adam Bodnar, minister sprawiedliwości, poinformował, że Sąd Apelacyjny w Dubaju stwierdził „prawną dopuszczalność ekstradycji do Polski Sebastiana M.”.
Jak zaznaczył, to jednak nie zamyka sprawy, ponieważ nie jest to prawomocna decyzja; w ciągu 30 dni strony mogą się od niej odwołać. Tak też się stało.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że Sebastian M. złożył środek odwoławczy w tej sprawie. - Informacja ta została przekazana przez Ambasadę RP w Abu Zabi - poinformowała nas Anna Adamiak, rzeczniczka prasowa Prokuratura Generalnego i Prokuratury Krajowej.
Jego sprawę rozpatrzy teraz Sąd Najwyższy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Nie wiadomo, ile to potrwa.
Przypomnijmy, według ustaleń śledczych, kierowca BMW uderzył w samochód marki KIA, którym podróżowała trzyosobowa rodzina. Pojazd, którym jechał Patryk ze swoją żoną Martyną oraz pięcioletnim synem Oliwierem uderzył w bariery energochłonne, po czym stanął w płomieniach. Nie było szans na ratunek. To jeden z najtragiczniejszych zdarzeń w naszym regionie.
Czytaj również: Wypadek na A1. Ktoś pomógł Sebastianowi M. wyjechać z kraju? Kolejne śledztwo prokuratury
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.