Tuż po południu, 24 czerwca, od strony parkingu, przy wejściu do Leroy Merlin, zaczął sie unosić gęsty, szary dym. Na miejscu szybko pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej.
Pożar na tyłach Manufaktury
Okazało się, że zapaliła się sprasowana makulatura, składowana w kontenerze. Surowiec był przygotowany do recyklingu. Ogień objął tylko wnętrze pojemnika, ale dym był widoczny z daleka, co wywołało poruszenie wśród przechodniów i klientów pobliskich sklepów.
Na szczęście strażacy szybko opanowali sytuację. Nikomu nic się nie stało, nie odnotowano żadnych strat materialnych. Przyczyny pożaru będą wyjaśniane.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.