reklama
reklama

Wpadł, bo przechodził na czerwonym świetle. Był poszukiwany. Dlaczego?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Wpadł, bo przechodził na czerwonym świetle. Był poszukiwany. Dlaczego? - Zdjęcie główne

Przechodził przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Przykuł tym samym uwagę strażników miejskich. | foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Na sygnalePrzechodził przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Przykuł tym samym uwagę strażników miejskich. Okazało się, że był poszukiwany.
reklama

Do zdarzenia doszło na łódzkim Polesiu. Mężczyzna przechodził przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle, do tego rozmawiał przez telefon komórkowy.

Pościg za mężczyzną na Polesiu

Zauważyli go strażnicy miejscy z oddziału Łódź-Polesie i kazali mu się zatrzymać.

Mężczyzna usiłował uciec.

"Strażnicy podjęli pościg. Mężczyzna został ujęty, a ponieważ był agresywny i wulgarny wobec naszych funkcjonariuszy, zastosowano środki przymusu bezpośredniego. Dodatkowo, podawał dane osobowe w sposób, który budził poważne wątpliwości co do ich prawdziwości"

- opisują historię w mediach społecznościowych strażnicy miejscy.

By ustalić jego tożsamość, strażnicy przewieźli go do poleskiego komisariatu. Tam okazało się, że jest poszukiwany w związku z ucieczką z placówki opiekuńczej.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo