Krzysztof Krawczyk kończyłby 78 lat
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 roku. W marcu zaraził się wirusem SARS-CoV-2, co zmusiło go do pobytu w szpitalu. Niestety, mimo zapewnień o dobrym samopoczuciu po powrocie do domu zmarł, a jak później informowała jego żona Ewa Krawczyk, na długo przed śmiercią cierpiał na szereg chorób współistniejących.Artysta spoczywa na cmentarzu w Grotnikach pod Zgierzem, w których mieszkał od 1995 roku aż do śmierci. Muzyk przez wiele lat związany był z Łodzią. Mieszkał tu w latach 1956 - 1976. W Łodzi też powstał zespół Trubadurzy, z którym występował Krawczyk. W 2015 roku piosenkach został wyróżniony odznaką "Za zasługi dla Miasta Łodzi".
Jego przeboje wciąż bawią publiczność. Pokolenia bawią się przy „Parostatku” czy śpiewają „Chciałem być”, „Mój przyjacielu” (duet z Goranem Bregoviciem) oraz „Bo jesteś ty” i „Trudno tak” (duet z Edytą Bartosiewicz).
Krzysztof Krawczyk – legenda
Krzysztof Krawczyk zasłynął z głębokiego, barytonowego i kojącego głosu. Jego talent wokalny, charyzmę i nietuzinkową osobowość kochali nie tylko przyjaciele, ale także jego wierni fani. Zwany był „polskim Elvisem”.O Krawczyku powstał spektakl „Chciałem być”, w reżyserii Michała Siegoczyńskiego. Muzyczna komedia Teatru Powszechnego w Łodzi wygrała 16. Katowicki Karnawał Komedii w 2023 roku. Powstał także film dokumentalny, nagrywany m.in. w domu artysty w Grotnikach – „Krzysztof Krawczyk – całe moje życie”.
W planach jest także film fabularny, który może mieć poszerzoną wersję serialową, który ma opierać się na książkach „Życie jak wino” oraz „Sława zniesławia”.
Komentarze (0)