reklama
reklama

Wisła długo prowadziła, ale Widzew wyrównał w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Polska i świat Po fenomenalnym trafieniu Rafała Wolskiego Wisła Płock długo prowadziła z Widzewem Łódź 1:0. Nafciarze stracili jednak bramkę w doliczonym czasie gry i muszą zadowolić się jednym punktem.
reklama

Latem Wisła Płock jechała do Łodzi jako lider Ekstraklasy i właśnie w Łodzi podopieczni Pavola Stano zostali pokonani po raz pierwszy w sezonie. Kibice w Płocku liczyli na rewanż przy pełnych trybunach, ale niestety: termin otwarcia stadionu się przesunął, a na stadionie mogło zasiąść tylko 4300 kibiców Nafciarzy. Stadion wypełnił się niemal w komplecie. 

Pierwsza połowa była niezłym widowiskiem, choć długo brakowało konkretów. Lepiej zaczęła Wisła, potem przez kolejnych 10 minut dominował Widzew, potem role znów się odwróciły. Obie drużyny starały się grać piłką, co jednak utrudniała murawa. Boisko wyglądało nieco lepiej, niż w meczu z Wartą Poznań, ale wciąż nie można powiedzieć, że pozwala na swobodne granie. 

Przyjezdni mieli jedną sytuację, kiedy to z linii pola karnego uderzał Marek Hanousek. Krzysztof Kamiński pewnie jednak strącił piłkę na rzut rożny.

Nafciarze też długo nie nie potrafili wykreować konkretnej sytuacji. Na początku świetnie w polu karnym odnalazł się Jakub Rzeźniczak, ale stoper Wisły nie trafił w piłkę. Gdyby to zrobił, pewnie otworzyłby wynik spotkania. Trzeba jednak przyznań, że kapitan Wisły wespół ze Stevem Kapuadim zagrali świetne spotkanie i skutecznie zamurowali dostęp do bramki Kamińskiego. 

Wisła rozkręciła się w 8. ostatnich minutach pierwszej połowy, a sygnał dał niewidoczny przez pół godziny Rafał Wolski. Pomocnik najpierw uderzył płasko, ale niecelnie. Kilkadziesiąt sekund później popisał się jednak fantastycznym wolejem - Dominik Furman przytomnie posłał długą piłkę do Mateusza Szwocha, ten głową zgrał do Wolskiego, a ten, cały czas kontrolując pozycję blokującego go Żyrę, huknął z powietrza i nie dał szans Henrichowi Ravasowi. 

Już po kilku minutach Wisła powinna podwyższyć na 2:0. Niemal cała drużyna Widzewa ruszyła do ataku, a Steva Kapuadi przytomnie podał na kilkadziesiąt metrów do Wolskiego. Wiślacy wyszli z kontratakiem 2 na 1, ale dogranie do Bartosza Śpiączki zdołał strącić wracający obrońca gości. Gospodarze powinni prowadzić różnicą dwóch bramek i kontrolować przebieg spotkania. Nie udało się jednak sfinalizować tej akcji, a Wisła zapłaciła za to dwoma punktami.

Podopiecznym Janusza Niedźwiedzia mecz długo się nie układał, ale w końcówce przyjezdni coraz bardzej naciskali. Na 7 minut przed końcem groźnie uderzał Juljan Shehu, w doliczonym czasie gry Jakub Sypek uderzył wprost w Kamińskiego. Pachniało bramką Widzewa i bramka w końcu wpadła. Wyrzut piłki z autu, futbolówka trafiła do Jordiego Sancheza. Hiszpan mimo asysty Kapuadiego i Chrzanowskiego zdołał wcisnąć piłkę do bramki. 

Nafciarze jeszcze starali się jeszcze odgryźć, ale czasu było za mało. Wisła Płock musi zadowolić się punktem. 

W 25. kolejce PKO Ekstraklasy Wisła Płock zmierzy się na wyjeździe z Górnkiem Zabrze. Początek meczu w piątek 17 marca o godz. 18:00. 

Wisła Płock - Widzew Łódź 1:1 (1:0)

1:0 Wolski 40' 

1:1 Sanchez 90' 

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński, Steve Kapuadi, Adam Chrzanowski, Dominik Furman, Rafał Wolski (90' Damian Warchoł), Mateusz Szwoch, Kristian Vallo (80' Martin Sulek), Bartosz Śpiączka (80' Łukasz Sekulski), Filip Lesniak, Jakub Rzeźniczak, Piotr Tomasik. 

Widzew Łódź: Henrich Ravas, Mateusz Żyro (90' Martin Kreuzriegler), Serafin Szota, Mato Milos (79' Jakub Sypek), Jordi Sanchez, Andrejs Cigankis (80' Paweł Zieliński), Bartłomiej Pawłowski, Dominik Kun, Marek Hanousek, Kristoffer Hansen (57' Juljan Shehu), Patryk Stępiński. 

żółte kartki: Sulek - Szota,, Żyro 

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu portalplock.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama