reklama
reklama

Grot Budowlani Łódź grali w Pucharze Polski. Łodzianki szukały pierwszego zwycięstwa

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Zawodniczki Grot Budowlanych Łódź przegrały dwa pierwsze spotkania w TAURONLidze, ale nadarzyła im się okazja, aby odkuć się, wygrywając z UNI Opole w Pucharze Polski. Czy łodziankom udała się ta sztuka?
reklama

Grot Budowlani Łódź chcieli odbić się meczem w Pucharze Polski

Grot Budowlani słabiej weszli w to spotkanie. Po bloku Orzyłowskiej na Julii Kąkol goście prowadzili w Sport Arenie 7:4. Łodzianki jednak zanotowały serię sześciu kolejnych wygranych piłek z rzędu i nagle z trzypunktowego debetu, na jakim się znalazły, wyszły na prowadzenie 10:7. Niebiesko-biało-czerwone umiejętnie trzymały przeciwniczki na dystans i ostatecznie wygrały 25:20.

Kibice liczyli na to, że łodzianki pójdą za ciosem, ale nie pozwoliły na to siatkarki z Opola. Łodzianki po ataku Adrianny Kukulskiej wyszły na prowadzenie 4:1. Tym razem jednak to opolanki wróciły z podróży i wygrały cztery kolejne akcje, wychodząc na prowadzenie 5:4. Oglądaliśmy w Spór Arenie dwa bliźniacze sety, zmieniły się tylko role. Bo tym razem to UNI Opole konsekwentnie trzymało przewagę i wygrało 25:21.

Nieźle spisywała się tego dnia była siatkarka Grot Budowlanych, która grała w tym zespole w sezonie 2019/2020, Anastasiia Kraiduba. Ukrainka zdobywając swój 11 punkt w tym meczu, wyprowadziła swoją ekipę na prowadzenie 8:3 w secie trzecim. Łódzcy kibice czekali, aż po wygranej pierwszej partii ich zespół napędzi się i wygra kolejne odsłony tego starcia, tym czasem to przyjezdne podbudowały swoje morale i one dyktowały warunki gry. Monika Fedusio nadziała się na blok Leny Conceição, a podopieczne trenera Biernata przegrywały już 8:15. Losów trzeciej partii nie udało się już odwrócić. Grot Budowlani przegrali 17:25 i w oczy siatkarek i trenera Biernata zajrzało widmo kolejnej porażki w sezonie 2022/2023.

Szkoleniowiec Grot Budowlanych Łódź puścił w bój kolejne siatkarki. Czwartego seta zaczęły od już od początku zaczęły Melis Durul i Ewelina Polak. Zastąpiły one odpowiednio: Julię Kąkol i Martynę Łazowską. To jednak Monika Fedusio, zdobywając swój 16 punkt w meczu, pozwoliła Budowlanym prowadzić 10:6. Niebiesko-biało-czerwone zagrały o wiele lepiej niż w poprzedniej partii i doprowadziły do tie-breaka wygrywając 25:20. Świetną zmianę dała Turczynka, Durul, która pokusiła się o zdobycie 6 punktów i przyczyniła się do zwycięstwa w czwartej odsłonie tego emocjonującego meczu.

Tie-break nie zaczął się najlepiej dla gospodyń, bowiem  po ataku Leny Conceição piłka odbiła się od Moniki Fedusio i wyszła w aut. Opolanki wówczas prowadziły 4:2. Dwa punkty Kukulskiej i jedno oczko Melis Durul pozwoliły jednak wyjść na prowadzenia Budowlanym 5:4. Chwilę później Conceição pomyliła się w ataku, a niebiesko-biało-czerwone powiększyły prowadzenie do trzech punktów (10:7). Grot Budowlani Łódź uciekli ostatecznie spod topora, pod którym się znaleźli po czterech setach i w piątej partii wygrali 15:10. Ostatnie słowo w tym spotkaniu należało do naprawdę dobrze grającej Melis Durul. 

Grot Budowlani Łódź 3:2 UNI Opole
1. 25:20
2. 21:25
3. 17:25
4. 25:20
5. 15:10

Grot Budowlani Łódź: Lisiak, Kukulska, Łazowska, Kąkol, Sobolska-Tarasova, Fedusio, Durul, Łysiak, Polak

UNI Opole: Orzyłowska, Conceição, Kraiduba, Makarowska-Kulej, Pellegrino, Stronias, Janicka, Sieradzka, Senica, Adamek

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama