reklama
reklama

Na kogo postawi trener Widzewa w pojedynku z Pogonią Siedlce?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Na kogo postawi trener Widzewa w pojedynku z Pogonią Siedlce? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Podopieczni trenera Marcina Kaczmarka mają za sobą cztery wygrane spotkania z rzędu. W najbliższą sobotę Widzew zmierzy się na własnym obiekcie z Pogonią Siedlce. Na kogo postawi szkoleniowiec od pierwszej minuty?
reklama

Czerwono-Biało-Czerwoni są ostatnio w dobrej formie. Wygrali cztery mecze z rzędu, z czego w trzech z nich nie stracili choćby ani jednej bramki. Wiele drużynie daje niekwestionowany lider – Marcin Robak, który ma już na koncie 8 bramek. Widzew często nie porywa jednak swoim stylem gry, który nie zawsze jest miły dla oka, ale najważniejsze jest to, że faworyt rozgrywek z Łodzi w końcu zaczął regularnie punktować.

Już w najbliższą niedzielę piłkarzy z al. Piłsudskiego będą mieli kolejną okazję do zgarnięcia kompletu punktów. Do Łodzi przyjedzie Pogoń Siedlce. Czy trener Kaczmarek dokona zmian w podstawowej jedenastce na to spotkanie?

Największą niewiadomą przed sobotnim starciem był stan zdrowia Wojciecha Pawłowskiego, czyli pierwszego bramkarza, bez którego Widzew mógłby nie mieć tyle zwycięstw na koncie. 26-letni golkiper nabawił się urazu w końcówce spotkania z Elaną Toruń, ale jak zapewniał szkoleniowiec łódzkiej ekipy na przedmeczowej konferencji prasowej - ze zdrowiem bramkarza jest już wszystko w porządku:

- Wojtek jest zdrowy. Miał delikatny uraz, ale nic nie zagraża temu, aby wystąpił w najbliższym meczu – stwierdził trener Kaczmarek.

W myśl powiedzenia: „zwycięskiego składu się nie zmienia” można stwierdzić, że szkoleniowiec nie dokona zbyt wielu zmian na starcie z Pogonią:

- To powiedzenie nie zawsze jest prawdziwe. Natomiast jeśli coś funkcjonuje i przynosi efekty, to na pewno jakiś wielkich rotacji nie można się spodziewać – zapewnił opiekun łodzian.

Warto zaznaczyć, że do Łodzi przyjadą w sobotę w barwach Pogoni byli piłkarze Widzewa, którzy jeszcze w minionej rundzie występowali w czerwono-biało-czerwonych barwach. Mowa o Marcinie Kozłowskim i Kacprze Falonie. Z pewnością, jeśli obaj gracze zagrają, będą chcieli zaprezentować się przy al. Piłsudskiego z jak najlepszej strony i udowodnić, że skreślono ich w Widzewie zbyt wcześnie.

reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama