Niech ten sen trwa w najlepsze
Choć to dopiero początek zmagań w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzyń, to patrząc na tablę grupy C, uśmiech na twarzy maluje się nie tylko łódzkim kibicom. Siatkarki ŁKS-u Commercecon po dwóch zwycięstwach z drużynami ze Stuttgartu i Jużnego piastują fotel lidera. O ile wygrana na Ukrainie była do przewidzenia, ponieważ ełkaesianki były zdecydowanym faworytem w spotkaniu z ekipą Chimki, to pokonanie we własnej hali aktualnego mistrza Niemiec było bardzo przyjemną niespodzianką. Tym bardziej, że pierwsze dwa sety padły łupem rywalek. Podopieczne Marka Solarewicza udowodniły jednak, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych i po kapitalnym pościgu odwróciły losy meczu, wygrywając ostatecznie wspomniany pojedynek na inaugurację rozgrywek LM.O ile postawa w europejskich pucharach może cieszyć, o tyle występy „Wiewiór” na ligowym podwórku pozostawiają wiele do życzenia. Łódzkie zawodniczki przegrały ostatnio w LSK trzy mecze z rzędu i do ostatniego pojedynku w tym roku kalendarzowym będą przystępowały w niezbyt dobrych nastrojach. Fanom ŁKS-u Commercecon pozostaje mieć nadzieje, że ich ulubienice będą w stanie zmobilizować się na wtorkowy pojedynek z zespołem z Novary i pokuszą się o kolejną niespodziankę w europejskich rozgrywkach.
Nie taki diabeł straszny jak go malują
Trzeba jednak pamiętać, że we wtorkowy wieczór do Łodzi zawita ekipa z prawdziwego europejskiego topu. Aktualne vice mistrzynie Włoch w obecnych rozgrywkach Ligi Mistrzyń bronią tytułu najlepszej drużyny Starego Kontynentu. I choć na papierze faworytem do zwycięstwa w jutrzejszym pojedynku wydają się być włoszki, to jak pokazały nasze zachodnie sąsiadki z Niemiec, zespół z Novary jest jak najbardziej do ogrania. Tym bardziej, iż podopieczne trenera Barboliniego spisują się w tym sezonie w kratkę. Oprócz wspomnianej porażki w ramach 2. kolejki LM z drużyną ze Stuttgartu, ekipa Igor Gorgonzola w rodzimej lidze zajmuje dopiero 4. pozycję, tracąc do lidera Serie A aż 10 punktów.Włoszki we wtorkowym pojedynku z Biało – Czerwono – Białymi będą grały pod sporą presją. Ewentualna porażka w starciu z łódzkimi zawodniczkami bardzo mocno oddali zespół Novary od awansu do kolejnej fazy europejskich rozgrywek, a jak wiadomo stres często potrafi pokrzyżować plany nawet najlepszym zespołom.
ŁKS Commercecon – Igor Gorgonzola Novara
Wtorek, 17 grudnia, godz 18
Łódź, Sport Arena, aleja Unii Lubelskiej 2
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.