reklama
reklama

Po meczu ŁKS - Śląsk: „Ciężko było patrzeć na naszą grę”

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Po meczu ŁKS - Śląsk: „Ciężko było patrzeć na naszą grę”  - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportBeniaminek PKO Ekstraklasy rozegrał w piątek jedne z najsłabszych zawodów w tej rundzie. Łodzianie zasłużenie przegrali ze Śląskiem Wrocław 0:1. Jak to spotkanie ocenili trenerzy obu ekip oraz zawodnicy Łódzkiego Klubu Sportowego?
reklama

Trener Kazimierz Moskal był bardzo rozgoryczony przez postawę tego wieczoru swoich podopiecznych. Opiekun łodzian podkreślił, że często piłka wręcz przeszkadzała ełkaesiakom:

- Trudno mi po takim meczu jest zebrać myśli, a co gorsza coś powiedzieć. Takie porażki mnie bardzo bolą. Nie chcę powiedzieć, że zagraliśmy słaby mecz piłkarski. To w ogóle nie był mecz w naszym wykonaniu. Nie wiem co to było. Naszym dużym problemem była ta kula, co latała po boisku. Słaby mecz, samobójcza bramka i potem było już tylko gorzej. Ciężko było patrzeć na to, bo zawodnicy jakby zapomnieli jak grać w piłkę – skomentował trener ŁKS-u.

Szkoleniowiec Biało-Czerwono-Białych odniósł się także do wyboru kapitana na mecz ze Śląskiem, a także do straconej bramki:

reklama

- Uprzedzam wszystkich, że to ja zdecydowałem o tym, że Jan Sobociński będzie kapitanem. Biorę to na siebie, być może podjąłem złą decyzję i wywarłem na naszym młodym stoperze zbyt dużą presję i odpowiedzialność. Straciliśmy bramkę po prostej utracie piłki w środku pola, Janek musiał gonić za akcją i niestety niefortunnie skierował ją do własnej bramki – wyjaśnił.

Opiekun ŁKS-u zaznacza, że jego zespół kompletnie nie radził sobie z rozgrywaniem piłki:

- Bramka samobójcza podcięła nam skrzydła. Mieliśmy duże kłopoty z graniem piłki do przodu, graliśmy w szerz albo do tyłu. Śląsk stanął wyżej, a my nie mieliśmy pewności, przez co nie odbieraliśmy i nie rozgrywaliśmy piłki. Jestem mocno zniesmaczony występem moich piłkarzy, bo to nie była gra, którą chciałbym oglądać – powiedział trener Kazimierz Moskal.

reklama

Trener gości cieszy się ze zdobycia trzech punktów w pojedynku z trudnym rywalem i uważa, że o zwycięstwie Śląska zadecydowała bardzo dobra organizacja jego zespołu:

- Gratulacje dla mojej drużyny za dobrą robotę i organizację gry. Byliśmy aktywni, strzeliliśmy bramkę. Szacunek dla ŁKS-u, który gra bardzo dobrze. Szanujemy te trzy punkty. Zaangażowanie obu zespołów w to spotkanie było duże, zawodnicy walczyli o każdy metr boiska, szczególnie było to widoczne w końcówce. Wiedzieliśmy, że łodzianie mają bardzo dobrych zawodników do szybkiego rozgrywania piłki takich jak np. Ramirez, ale udało nam się skutecznie zamknąć przestrzeń przed naszym polem karnym – ocenił trener Vitezslav Lavicka. 

Kamil Juraszek przyznaje, że ŁKS nie był w piątkowy wieczór sobą:

reklama

- Od początku spotkania nie grało nam się łatwo, nie pokazywaliśmy się do gry, mieliśmy zbyt dużo strat. Brakowało nam płynności, źle rozgrywaliśmy piłkę, nie mieliśmy ostatniego podania. Zaliczaliśmy zbyt dużo strat i błędów indywidualnych, przez to Śląsk się napędzał i mieliśmy problemy w grze defensywnej. Po straconej bramce nie poddawaliśmy się, ale nasza gra nie wyglądała wcale lepiej niż wcześniej – powiedział stoper.

Doświadczony pomocnik ŁKS-u, pojawił się na murawie po przerwie, ale nie zdołał odmienić gry gospodarzy. Łukasz Piątek, wierzy, że mimio tej przegranej, zespół się podniesie:

- Nie jest to piłka, którą chcemy grać. Czegoś nam w tym meczu zabrakło... Mamy teraz dłuższą chwilę, by wyciągnąć wnioski i odpowiednio przepracować ten okres. ŁKS jest znany jako Rycerze Wiosny, więc damy radę – zapewnił 34-latek.

reklama

W spotkaniu ze Śląskiem Wrocław, debiutu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, w końcu doczekał się Ievhen Radionov. Co napastnik powiedział po meczu?

- Czuję ogromny niedosyt. Zagrałem swój pierwszy mecz w ekstraklasie, na który bardzo długo czekałem. I choć cieszę się, że to się w końcu stało, jest mi bardzo przykro, bo liczyłem w dzisiejszym meczu na więcej – skomentował snajper ŁKS-u. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama