Władze ŁKS-u informowały wczoraj, że na stadionie aż do sezonu 2021/2022 nie będą wpuszczani kibice gości. To oczywiście pokłosie decyzji o wejściu na teren stadionu ciężkiego sprzętu budowlanego. - W tym momencie trwa urządzanie miasteczka, czyli zaplecza budowy, przez firmę Mirbud. Na tym etapie mamy też już prace związane z wygrodzeniem placu, a w przyszłym tygodniu zjedzie tu ciężki sprzęt - powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej dyrektor Zarządu Inwestycji Miejskich w Łodzi, Agnieszka Kowalewska-Wójcik.
- We wrześniu planujemy ogrodzenie terenu budowy, a także prace projektowe przy architektonicznych aspektach obiektu – mówił Paweł Bruger z Mirbud SA, wykonawcy przebudowy. - Kopanie w ziemi to początek października. Mamy na ukończenie tego stadionu aż 36 miesięcy zapisanych w umowie z naszą firmą, ale wiemy, że dla wszystkich korzystniej będzie jeśli odbędzie się to szybciej, więc chcemy to zrobić w dwa lata. Tak byłoby lepiej dla wszystkich – kibiców, klubu i dla nas ze względu na koszt przedsięwzięcia.
Według Brugera w styczniu 2022 roku możliwe powinny być pierwsze odbiory techniczne obiektu. Prace postawienia trzech brakujących trybun - południowej, północnej i wschodniej nie zawsze będą prowadzone równolegle, a obiekt ma przybrać odpowiedni kształt do końca 2020 roku - wtedy gotowa będzie cała konstrukcja. Następnie prowadzone będą prace instalacyjne.
Stadion przy alei Unii w finalnej wersji ma pomieścić około 18 tysięcy widzów. Obecnie dla kibiców dostępna jest jedynie trybuna zachodnia, na którą wchodzi około 5 tysięcy widzów. Na stadionie swoje mecze rozgrywa grający w PKO BP Ekstraklasie ŁKS.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.