Słaby początek w wykonaniu Widzewa Łódź
Po rundzie jesiennej Widzew Łódź był murowanym faworytem do bezpośredniego awansu do PKO Ekstraklasy. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mieli nawet duże szanse, żeby wygrać rozgrywki Fortuna 1 Ligi, ale pierwsze spotkania na wiosnę zweryfikowały możliwości czterokrotnego mistrza Polski.Przerwę zimową łodzianie spędzili, tak jak teraz z resztą, na pozycji wicelidera rozgrywek. Różnica jest natomiast taka, że do prowadzącej Miedzi, czerwono-biało-czerwoni tracili jedynie 5 punktów. Po czterech meczach rundy wiosennej sytuacja jednak trochę się skomplikowała.
We wszystkich 20 meczach rozegranych przed zimą, Widzew stracił 19 punktów. W pierwszych czterech spotkaniach w 2022 roku Widzewiacy zdążyli stracić już 42% tego dorobku. Po wysokiej porażce z Arką, bezbramkowym remisie z czerwoną latarnią ligi i cudownym golu Antoniego Klimka w spotkaniu z Odrą Opole, Widzew Łódź o 1. miejscu może już raczej zapomnieć. Strata do lidera to w tym momencie 11 punktów.
Komentarze (0)