Biznesmen w rozmowie z WP Sportowymi Faktami przyznał, że stoczył ciężką i wyniszczającą walkę z koronawirusem w szpitalu i dziś apeluje do wszystkich o zdrowy rozsądek, a ci, którzy lekceważą pandemię powinni według Witolda Skrzydlewskiego zastanowić się nad tym raz jeszcze:
- Apeluję do każdego, żeby zastanowił się, co robi na co dzień. Ludzie, którzy poddają to pod wątpliwość, powinni dwa razy pomyśleć, zanim coś powiedzą - przekonuje sponsor Orła Łódź.
!reklama!
Sponsor klubu żużlowego wspomina także, że nie wszyscy zawodnicy potrafili zrozumieć, jak ciężki okres przechodził sugerując, że kierowali się tylko i wyłącznie pieniędzmi:
- Walczyłem w szpitalu o życie. To była wielka lekcja. Dzięki niej zrozumiałem, kto jest kim. Jeśli chodzi o wielu zawodników, to miałem wrażenie, że gdyby mogli, to wyjęliby mi poduszkę spod głowy. Dla nich najważniejsza była kasa, kasa i jeszcze raz kasa - zdradza rozgoryczony Witold Skrzydlewski
- Na szczęście wielu zawodników zachowało się jak należy. Powiedzieli mi, że żużel żużlem, ale moje życie jest ważniejsze - dodaje jednak działacz klubu.
źródło: WP Sportowe Fakty
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.