reklama
reklama

55-latek z Łodzi popadł w niezłe tarapaty. Ma ponad 4 miliony złotych długów

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva

55-latek z Łodzi popadł w niezłe tarapaty. Ma ponad 4 miliony złotych długów - Zdjęcie główne

Spadła liczba dłużników w Łodzi, ale dane KRD wciąż porażają | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź Życie na kredycie jest powszechne. Niestety długi prowadzą do wielu dramatów. Statystyki Krajowego Rejestru Długów porażają. Rekordzista z Łodzi ma 4,2 mln zł długów z kolei emeryt z powiatu tomaszowskiego zalega 9,1 mln zł wobec banku i firmy ubezpieczeniowej. Szczegóły w artykule poniżej.
reklama

Prawie 80 tys. mieszańców Łodzi widnieje w Krajowym Rejestrze Długów

Jak pokazują statystyki Krajowego Rejestru Długów, na koniec 2021 roku 78 tys. 120 mieszkańców Łodzi miało długi na łączną kwotę 1,3 miliarda złotych! Liczba zobowiązań to 379 tys. 21. Średni dług wyniósł z kolei 16,7 tys. zł.

- W porównaniu do ubiegłego roku obserwujemy spadek zadłużenia o 8,9% i spadek liczby dłużników o 2%. Średni dług konsumenta w woj. łódzkim na koniec 2021 r. wynosił 16,7 tys. zł. To o 1200 zł mniej niż rok wcześniej - informuje Katarzyna Maciaszczyk-Sobolewska, kierownik biura prasowego i analiz rynkowych Krajowego Rejestru Długów.

Najwięcej długów mają osoby między 36. a 45. rokiem życia. Z kolei najwyższe zadłużenie dotyczy osób w wieku 46-55 lat. 

Wysokość długu wśród mieszkańców Łodzi z uwagi na wiek:

  • <18 - 11 859,67 zł
  • 18-25 - 14 733 651,52 zł
  • 26-35 - 122 585 295,62 zł
  • 36-45 - 338 347 460,30 zł
  • 46-55 - 400 687 660,29 zł
  • 56-65 - 251 372 762,92 zł
  • >65 - 178 892 400,96 zł
Najniższe są długi osób poniżej 18. roku życia. To 21 osób z Łodzi, które mają 46 zobowiązań. Rekordzista zalega na kwotę blisko 3,3 tys. zł. Jak niepełnoletni trafiają do rejestru dłużników? Przez niezapłacone mandaty za jazdę na gapę. Najmłodsi dłużnicy z Łodzi mają po 17 lat. 

Największy dług spośród dłużników z Łodzi ma 55-latek. Zalega 4,2 mln zł wobec banku i funduszu sekurytyzacyjnego (inwestycyjnego).

Rekordzista z województwa łódzkiego ma ponad 9 mln zł długów

Długi mieszkańców całego województwa opiewają na kwotę ponad 3 mld zł. Tak jak w Łodzi, tak w skali całego województwa liczba dłużników spadła w ciągu roku o 1300 osób. Na koniec 2021 roku mieliśmy w Łódzkiem 17,5 tys. dłużników.

- W podziale na wiek najliczniejszą grupę dłużników stanowią osoby 36-45 lat, a najwyższe zadłużenie mają osoby 46-55 lat. Mają też najwyższe średnie zadłużenie - dodaje Katarzyna Maciaszczyk-Sobolewska z KRD.

Wysokość długu wśród mieszkańców województwa łódzkiego z uwagi na wiek:

  • <18 - 12 323,09 zł
  • 18-25 - 31 975 357,31 zł
  • 26-35 - 286 540 766,27 zł
  • 36-45 - 830 971 942,21 zł
  • 46-55 - 944 722 982,87 zł
  • 56-65 - 561 469 718,10 zł
  • >65 - 351 515 644,73 zł
Rekordzistą jest emeryt, 75-letni mężczyzna z powiatu tomaszowskiego, który ma ponad 9,1 mln zł długów m.in. wobec banku i firmy ubezpieczeniowej.

To liczby, za którymi kryją się ludzkie dramaty. Za długami kryją się bowiem bardzo różne historie.

- W naszym biurze mamy szeroką zieloną kanapę, na której zwykle siada klient – dłużnik. Na pierwszym spotkaniu – nerwowo zaciśnięte palce, odpowiada krótkimi zdaniami, tłumaczy się, wyjaśnia. Boi się oceny i krytyki. Zwykle nie ujawnia od razu rozmiarów zadłużenia. Po kilku pytaniach nieco się rozluźnia. I opowiada: o chorobie żony lub męża, utracie pracy, rozwodzie, problemie z hazardem albo o zwykłej nieostrożności. Tak rozpoczyna się jego historia o długach - opowiada, adwokat Michał Szantar, specjalista w zakresie oddłużania prawnego. 

Jak wyjść z długów? Adwokat radzi

Schemat historii, z którymi spotyka się Michał Szantar jest podobny. Zaczyna się niewinnie – jedno zobowiązanie, drugie, potem kolejne. Pojawiają się opóźnienia w zapłacie, jest coraz więcej maili, telefonów, wizyt w domu i w pracy. Padają te same pytania - kiedy Pan/ Pani zapłaci?

Później pozwy, nakazy zapłaty, słowem pętla zadłużenia. Choć dłużnikom trudno w to uwierzyć, to zmiana jest możliwa. Można bowiem:

  • przeprowadzić negocjacje z wierzycielem i doprowadzić do zmniejszenia rat albo wydłużenia okresu kredytowania
  • podjąć obronę w procesie sądowym
  • przeanalizować dokumenty pod kątem odzyskania pewnych należności od firmy pożyczkowej,
  • złożyć wniosek o upadłość konsumencką, kiedy nie ma innej drogi wyjścia z długów.
Sposobem na wyjście z długów nie są na pewno kolejne pożyczki.

- Opowieści naszych Klientów bywają i smutne i zadziwiające jednocześnie. Trudno zrozumieć to, że dana osoba wielokrotnie przedłuża termin spłaty pożyczki w zamian za comiesięczną opłatę, a nie spłaca kapitału pożyczki. Dochodzi do paradoksu polegającego na tym, że Pani Katarzyna (imię zmienione) dostała pożyczkę w kwocie 5.000 zł, spłaciła tytułem przedłużeń 10 tys. zł, a firma pożyczkowa składa pozew do sądu o zapłatę jeszcze kwoty 8 tys. zł. Stosowanie opłat za przedłużenie terminu spłaty to nie jedyna praktyka firm pożyczkowych, która ma na celu wygenerowanie jak najwyższych kosztów po stronie pożyczkobiorcy - dodaje Michał Szantar.

Warto więc przed zaciągnięciem pożyczki czy kredytu dokładnie się zastanowić i zawsze mierzyć siły na zamiary.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama