reklama
reklama

Budowa tunelu pod Łodzią daje w kość mieszkańcom Polesia. Chcą powrócić do swoich mieszkań

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Tomasz Śliwiński

Budowa tunelu pod Łodzią daje w kość mieszkańcom Polesia. Chcą powrócić do swoich mieszkań - Zdjęcie główne

Kamienica przy Legionów 55 | foto Tomasz Śliwiński

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźTo nie oni zdecydowali o tym, że będą musieli opuścić swoje mieszkania i nie tak wyobrażali sobie warunki, w których przychodzi im teraz żyć. Dla wielu budowa tunelu kolejowego pod Łodzią to spory problem. Nie tylko w codziennym funkcjonowaniu. Łodzianie mają też spore zastrzeżenia w zakresie komunikacji.
reklama

Ostatnie tygodnie sprawiły, że zamiast cieszyć się z wznowienia pracy tarczy TBM „Katarzyna”, ponownie wyczekujemy na jej wznowienie.

Problemy na budowie tunelu kolejowego pod Łodzią

Mieszkańcy Polesia oczekują tego najbardziej, głównie z jednego powodu – chcą aby ta budowa zakończyła się jak najszybciej, by mogli wrócić do własnych mieszkań.

Póki co jest to niemożliwe. Tarcza ma „postój interwencyjny”. Łodzianie z kamienic swoje życie codziennie przenieśli do hotelowych pokojów. Mówiąc dokładniej, do pomieszczeń, w których nie mogą liczyć ani na lodówkę, ani na pralkę.

W zachowaniu spokoju nie pomagają doniesienia o pojawiających się pęknięciach na ścianach kamienic przy ulicy Legionów.

reklama

PKP PLK zaznaczają, że pęknięcia na kamienicy nie są winą tarczy.

- Nie jest prawdą, że problemy przy drążeniu wynikają z pękających ścian budynków na trasie budowy tunelu. TBM nie znajduje się jeszcze pod żadną z kamienic, nie mógł więc naruszyć konstrukcji budynku. Wykonawca na bieżąco monitoruje stan nieruchomości. Oprócz tego, że wzmocniono pod nimi podłoże gruntowe, wdrożono również dodatkowe procedury bezpieczeństwa

- tłumaczył w komunikacie prasowym z dn. 10.07.2024 r. Rafał Wilgusiak z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych.

I dodawał:

- W związku z przedłużającym się postojem tarczy TBM Katarzyna w bliskim sąsiedztwie zabudowań o niezadowalającym stanie technicznym wzmacniane są konstrukcje ścian kamienic przy ul. Legionów 57 i 59 od strony północnej. Po przejściu tarczy, elewacja budynków zostanie odtworzona

reklama

Tym, co przyniosą najbliższe miesiące, myślą nie tylko już przesiedleni mieszkańcy, ale i ci, którzy żyją w budynkach, pod którymi tarcza nie przeszła.

Dla wielu warunki w hotelu są nie do zaakceptowania. Mieszkańcy skarżą się na brak lodówek, w których mogliby przechowywać leki. Problemem jest też brak pralek.

- Hotele zlokalizowane na terenie miasta, również te, w których tymczasowo przebywają lokatorzy budynków na trasie tunelu, nie posiadają ogólnodostępnych pralni i mają ograniczoną liczbę lodówek. PBDiM na wniosek mieszkańców każdorazowo rozszerza usługę hotelową o usługę prania odzieży oraz zapewnia dostęp do chłodni hotelowych za pośrednictwem recepcji.  W ramach możliwości technicznych i organizacyjnych lodówki są przenoszone z innych pokoi

reklama

- mówił przedstawiciel PKP PLK.

PKP Polskie Linie Kolejowe zapewnia, że informacje dla mieszkańców są przekazywane. Jedno z takich spotkań odbyło się w środę 10 lipca, w jednym z łódzkich hoteli.

Spotkanie z mieszkańcami, którzy musieli opuścić swoje mieszkania przez budowę tunelu pod Łodzią

Jakie kwestie na nim poruszono?

Spotkanie zaplanowano na godzinę 19. Na początku pojawiły się problemy z obecnością lokalnych mediów, choć te były zaproszone przez mieszkańców. Na wejściu zatrzymano zarówno redakcję portalu TuLodz.pl, jak i ekipę telewizji Toya. Po wymianie zdań kierownik obiektu ostatecznie zgodził się na obecność dziennikarzy, ale odmówił rejestracji przebiegu spotkania w formie audio i wideo.

reklama

Pierwsze minuty spotkania także upłynęły pod znakiem braku zgody na obecność mediów. Obecni na miejscu przedstawiciele inwestora, generalnego wykonawcy oraz przedstawiciel PKP PLK zaznaczyli, że w obecności mediów rozmawiać nie będą. Na pytania dotyczące tego, w czym media przeszkadzają, nie padła konkretna odpowiedź.

Głównym pytaniem mieszkańców były terminy dotyczące tego, kiedy będą mogli wrócić do domów. Prowadzący spotkanie zaczęli tłumaczyć cały proces powstania tunelu, wymieniali fachowe definicje oraz zaznaczali, że po zakończeniu budowy ten tunel będzie dla mieszkańców. Obecni na sali mieszkańcy zdecydowanie wyrazili swoje niezadowolenie na te słowa.

Nie zabrakło pytań, dlaczego nie dało się przewidzieć wcześniej problemów związanych z tym, co znajduje się pod podwórkami i kamienicami na Polesiu. Podnoszono kwestie związane z pęknięciami na ścianach kamienic oraz braku komunikacji w relacji wykonawca - mieszkańcy. 

- Tunel, tunel, tunel, a gdzie w tym wszystkim my, ludzie? Mnie obchodzi tylko i wyłącznie to, kiedy będziemy mogli wrócić do własnych mieszkań?

- pytała jedna z mieszkanek.

- Mówicie, że ten tunel będzie służył nam mieszkańcom, tylko póki co to my mamy z tego jedynie problemy i utrudniacie nam życie

- dodał inny mieszkaniec.

Podczas spotkania padła deklaracja, że mieszkańcy kamienic przy Legionów będą mogli wrócić do swoich domów do 19 lipca.

Mieszkańcy Polesia po rozmowie z inwestorem i generalnym wykonawcą tunelu kolejowego pod Łodzią

Przypomnijmy, początkowo miało to być do 5, a następnie do 11 lipca. Mieszkańcy mówią wprost: "nie wierzymy w ten termin".

- Nie było żadnego przepływu informacji, w ogóle nic nie wiedzieliśmy. To wszystko, ta frustracja, taki gniew się robił no przez to, że o niczym nas nie informowali. Nawet o tym, że przedłużają nam termin pobytu w hotelu. Po prostu dowiadywaliśmy się nagle z recepcji, na zasadzie, siedzimy na walizkach, cieszymy się, że wracamy i nagle jest takie “bum”, "ale macie przedłużony pobyt o tydzień" no i właśnie takie czekanie. Co tydzień macie przedłużone o tydzień, jesteśmy tutaj od 20 czerwca, zaraz będzie miesiąc

- wyznaje pani Agnieszka, mieszkanka z Legionów 59, która oczekuje na powrót do własnego domu.

Na pytanie, czy wierzy, że termin 19 lipca jest już tym ostatnim obiecanym terminem mówi wprost:

- Szczerze? Chyba nie... Po tych wszystkich obiecankach, że wracamy i jak każdy się cieszył. My nawet byliśmy tak zdenerwowani w którymś momencie, że stwierdziliśmy, że chyba wyjdziemy i zrobimy im taką niespodziankę, że w końcu zbierzemy się i po prostu pojedziemy do domów, bo mamy dosyć 

Jednym z zapewnień ze strony przedstawicieli była informacja, że tarcza TBM "Katarzyna" wznowiła drążenie tunelu. Warto podkreślić, że dokładnie tego samego dnia rano, PKP PLK twierdziło, że "postój interwencyjny" wciąż trwa.

- Od ponad tygodnia zespół specjalistów dokonuje interwencji hiperbarycznej, aby możliwie najszybciej wznowić pracę TBM

- brzmi komunikat prasowy PKP PLK  z dn. 10 lipca z godziny 9:55.

Odpowiedzi na pytanie, dlaczego nie podano tej informacji oficjalnie, a jedynie dla mieszkańców nie otrzymaliśmy. Przedstawiciel PKP PLK zapewnił jednak, że takowa się ukaże w dn. 11 lipca, w godzinach porannych.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama