Śp. Jarosław Papis na stałe wpisał się w historię łódzkiego sądownictwa. Urodził się 23 lipca 1962 roku w Łodzi, odszedł w niedzielę, 23 lutego w wieku zaledwie 63 lat po zmaganiach z ciężką chorobą.
Całe życie stał na straży prawa, nie zapominając o ludzkim pierwiastku
Jarosław Papis na całe życie związał się z wymiarem sprawiedliwości, wykonując zawód sędziego. Pracę orzeczniczą rozpoczął w 1990 roku w widzewskim Sądzie Rejonowym, następnie wykonywał tam obowiązki asesora sądowego, od 31 lipca 1992 roku sędzi, osiem lat później pełnił jednocześnie funkcję Przewodniczącego IX Wydziału Karnego. Decyzją Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 7 stycznia 2002 r. został powołany do pełnienie urzędu na stanowisku sędziego Sądu Okręgowego w Łodzi. W latach 2006-2012 pełnił tam funkcję rzecznika prasowego.reklama
Z Sądem Apelacyjnym w Łodzi związał się w 2012 r. – powołany został wówczas na stanowisko sędziego, gdzie pełnił obowiązki w II Wydziale Karnym. Od 2018 roku pełnił funkcję sędziego wizytatora ds. karnych.
Jak relacjonują pracownicy Sądu Apelacyjnego, z surowością nie miał zbyt wiele wspólnego, choć był znakomitym sędzią i prawniczym autorytetem. Na co dzień zaś pełnym humoru i wzbudzającym sympatię człowiekiem:
– Te cechy Pana sędziego można było dostrzec także na salach rozpraw w sposobie prowadzenia przez niego spraw, w których orzekał, a za co doceniany był także przez państwa dziennikarzy relacjonujących procesy sądowe
– opowiada Tomasz Szabelski.
Orzekał w bardzo głośnych sprawach. Jedna z nich dotyczyła tzw. łowców skór – tak nazwano łódzkich ratowników medycznych, którzy uśmiercali pacjentów, by potem za informacje o zgonach przekazywanych zakładom pogrzebowym czerpać z tego korzyści finansowe. Jarosław Papis wydał wówczas wyrok dożywocia dla głównego sanitariusza, Andrzeja N. Innym głośnym postępowaniem sądowym, które prowadził śp. Jarosław Papis, była sprawa „bestii z Lumumbowa” – Mirosława Ż., ochroniarza klubu studenckiego „Medyk”, który w 1995 roku zgwałcił i zamordował 22-letnią studentkę Wydziału Prawa i Administracji. Skazano go na 25 lat pozbawienia wolności.
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.