Pismo Wojciecha Bednarka trafiło wczoraj do lokalnych mediów, Rady Miasta i biura Wojewody Doroty Ryl. Miejski działacz pisze w nim:
W nawiązaniu do wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 6 lutego 2024 r., podtrzymującego zasadność i zgodność z prawem wygaszenia przez Wojewodę Łódzkiego Pana Tobiasza Bocheńskiego mandatu radnego Bartosza Domaszewicza w dniu 21 października 2022 roku, wnoszę o natychmiastowe wszczęcie postępowania w trybie administracyjnym, mającego na celu:
- Unieważnienie wszystkich uchwał Rady Miejskiej, w których były radny Bartosz Domaszewicz bez ważnego mandatu brał udział w głosowaniach po terminie wskazanym decyzją o uchyleniu jego mandatu, to jest po 21 października 2022 r.
- Wezwanie Bartosza Domaszewicza do zwrotu do budżetu miasta kwoty odpowiadającej sumie wypłaconych mu diet wraz z odsetkami ustawowymi, których nie miał prawa pobierać w związku z właściwą decyzją Wojewody Łódzkiego w sprawie uchyleniu jego mandatu począwszy od dnia 21 października 2022 r.
Przewodniczący Rady Miasta: zdecydują prawnicy
O opinię w sprawie poprosiliśmy przewodniczącego Rady Miasta Marcina Gołaszewskiego. Ten jednak stwierdził, że na razie trudno mu odpowiedzieć na to, czy głosowania zostaną unieważnione.
- Najpierw musimy otrzymać wyrok z uzasadnieniem – mówi Gołaszewski. – Później z dokumentami zapoznają się prawnicy. Na podstawie ich opinii zostaną podjęte decyzje.
Domaszewicz: wyrok szanuję, ale orzekał neosędzia
Sprawa wygaszenie mandatu radnego Domaszewicza sięga 2022 roku. Wówczas wojewoda łódzki Tobiasz Bocheński podjął taką decyzję. Miała ona związek z doniesieniem Wojciecha Bednarka, który zarzucił Domaszewiczowi, że należąca do niego firma sprzątała gmach muzeum kinematografii w Łodzi, co stanowiło konflikt interesów. Radny Domaszewicz wyjaśniał, że doszło do pomyłki i odwołał się od tej decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ten w maju 2023 podtrzymał decyzję wojewody. Domaszewicz odwołał się i od tej decyzji do naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ten wczoraj, 6 lutego 2024 roku – podjął decyzję o utrzymaniu w mocy postanowienia Wojewody Bocheńskiego.Bartosz Domaszewicz po decyzji NSA opublikował oświadczenie.
- W dniu dzisiejszym obradujący w wadliwym składzie NSA podtrzymał wcześniejsze roztrzygnięcia sądu niższej instancji. W składzie orzekał neo-sędzia wybrany wadliwie przez neo-KRS. Już Wojewódzki Sąd Administracyjny potwierdził, że w żadnym zakresie nie prowadziłem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia gminy. To dla mnie bardzo ważne. Sąd jednak uznał, że samo pełnomocnictwo - nawet tylko do jednej sprawy urzędniczej, nie związanej w żaden sposób z majątkiem miastem - stanowi kolizję z przepisem ustawy. Jest to zdaniem wielu prawników wyrok bardzo kontrowersyjny. Mimo to, zawsze szanowałem wyroki sądów i tak będzie tym razem. Po uzyskaniu uzasadnienia podejmę decyzję co do ewentualnych dalszych kroków prawnych.
Trzeba podkreślić, że miejski radny występował do naczelnego Sądu Administracyjnego o zmianę kontrowersyjnego sędziego, o którym mowa w jego komentarzu. Ta jednak została odrzucona na posiedzeniu niejawnym 31 stycznia.
Jednocześnie sprawa ta - dotycząca co najwyżej błędu proceduralnego - została wykorzystana do ataku, kłamstw i pomówień ze strony polityków PiS. Do działań takich posunęła się dziś znana z hejtu poseł PiS Agnieszka Wojciechowska von Heukelom. Za 2 miesiące będziemy mieli nową Radę Miejską. Przez ten czas będę chciał rozliczyć się przed moimi wyborcami z tego co udało mi się w ostatnich latach zrobić. A tych projektów nie jest mało. Najważniejszy dla mnie będzie wyrok wyborców 7 kwietnia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.