Piotrkowska rozbłyśnie lada moment
Na skrzynkę grupy ŁDZ Zmotoryzowani Łodzianie trafiło nagranie wykonane przez jednego z mieszkańców po zmroku w środę 23 listopada. Autor sfilmował ciemności, które spowiły ul. Północną, Pomorską, Wschodnią czy Plac Wolności. Jak raportowali mieszkańcy, ciemno zrobiło się na terenie całego Śródmieścia.
Chwilowy brak dostawy prądu i takie widoki w centrum miasta nieprędko się powtórzą. Przeciwnie – lada moment ul. Piotrkowską rozświetli nowa iluminacja. Już przy tegorocznym otwarciu Parku Miliona Świateł w Źródliskach na początku października, manager ulicy Piotrkowskiej Piotr Kurzawa sugerował, że obawy o nadszarpnięcie miejskiego budżetu powodowane rozświetleniem ulicy Piotrkowskiej, są nieuzasadnione. Wtedy nie padły jeszcze jasne deklaracje co do iluminacji.
– W tym momencie nie możemy podać żadnych szczegółów. Warto wziąć jednak pod uwagę, że w ubiegłych latach zużycie energii przy iluminacji Piotrkowskiej w całym cyklu wyniosło nas około 20 tys. zł – mówił wówczas Kurzawa.
Ósmego listopada portal Urzędu Miasta Łodzi poinformował, że na Piotrkowskiej zobaczymy w tym roku nowy zestaw zimowych ozdób. Umowa na wypożyczenie poprzedniej dekoracji od firmy Multidekor obowiązywała do 2021 roku. Kolory tegorocznej iluminacji to zieleń, czerwień i złoto. Nad deptakową częścią ulicy zawisną świecące baldachimy, światłami przyozdobione zostaną uliczne lampy. Łodzianie będą mogli skorzystać ze świątecznych ramek do zdjęć.
Iluminacja ma być w pełni gotowa na 1 grudnia – wtedy mieszkańcy będą mogli zobaczyć wszystkie jej elementy.
Iluminacja na Piotrkowskiej. Zachęty do oszczędności a solidarność z mieszkańcami
Miasto tłumaczy, że technologie, na których bazuje świąteczna dekoracja, spełniają nowoczesne standardy energooszczędności. UMŁ przekazuje, że do zasilenia nowej iluminacji na Piotrkowskiej potrzeba tylko 17 kW, czyli równowartości poboru prądu trzech jednocześnie włączonych płyt indukcyjnych.Z decyzją o rozświetleniu Piotrkowskiej rezonuje nowa akcja magistratu pod patronatem prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej. Kampania zachęca mieszkańców do oszczędności w dobie kryzysu energetycznego – zakręcania wody, gaszenia światła, zmiany codziennych nawyków i domowych urządzeń na te mniej energochłonne.
– Jesteśmy wdzięczni Miastu za kampanię informacyjną dotyczącą oszczędzania energii w naszych domach. Pani prezydent nawet wysłała ulotkę do naszych skrzynek, ze wskazówkami jak oszczędzać pieniądze w czasie kryzysu energetycznego. Cieszymy się, że politycy pytają, że wychodzą z inicjatywą, że promują oszczędzanie. Czas jednak, aby Łódź wzorem innych miast, podjęła realne działania, które leżą w gestii władz miasta, właśnie w sprawie oszczędzania prądu i innych źródeł energii z paliw kopalnych – mówi Magdalena Gałkiewicz z Partii Zieloni.
Zieloni podkreślają, że odpowiedzialność za oszczędzanie w dobie kryzysu nie może być zrzucana wyłącznie na barki mieszkańców.
– Jeśli się czegoś wymaga od mieszkanek i mieszkańców Łodzi, trzeba najpierw samemu wykazać wolę i pokazać własne działania – dodaje polityczka.
SPRAWDŹ >>> Łódź ma swoich „Strażników Teksasu”, szeryfów i cichych bohaterów. To oni pilnują porządku
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.