reklama
reklama

Dzieci uciekły z przedszkola miejskiego. Kuratorium Oświaty w Łodzi: Były niedopilnowane. Wyszły przez otwartą furtkę!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: arch. Kuratorium Oświaty w Łodzi

Dzieci uciekły z przedszkola miejskiego. Kuratorium Oświaty w Łodzi: Były niedopilnowane. Wyszły przez otwartą furtkę! - Zdjęcie główne

ódzkie kuratorium przeprowadziło kontrolę w przedszkolu | foto arch. Kuratorium Oświaty w Łodzi

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźŁódzkie kuratorium przekazało kolejne informacje dotyczące incydentu, które miało miejsce w przedszkolu nr 155 w Łodzi. Nie są one korzystne dla placówki.
reklama

Chodzi o sytuację, kiedy to dwie sześcioletnie dziewczynki wyszły niespostrzeżone przez nikogo z przedszkola. Wcześniej dzieci miały przebywać wraz z opiekunkami na ogródku.  Zostały znalezione przez policjantów w sklepie. 

Dzieci uciekły z przedszkola nr 155. Kuratorium: nie było odpowiedniej opieki 

Jak już wcześniej informowaliśmy, dziewczynki wyszły przez ogrodzenie, wcześniej odginając siatkę. Teraz kuratorium doprecyzowało, że w ten sposób wyszły nie na ulicę, ale poza teren ogródka, po czym otworzyły furtkę i jakby nic, niezatrzymywane przez nikogo, skierowały się do sklepu.  - Wszystko wskazuje na to, że furtka nie była zamknięta na klucz - poinformowała nas Anna Skopinska, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Łodzi. 

reklama

Sprawa jest teraz wyjaśniania przez komisję dyscyplinarną, która działa przy wojewódzkie. W jej skład wchodzą nauczyciele i dyrektorzy placówek oświatowych. Urząd miasta w Łodzi, pod który podlega przedszkole, przekazało, że wobec nauczycieli, którzy nie dopilnowali dwójki dziewczynek, zostało wszczęte postępowanie w kierunku zawieszenia i zwolnienia z pracy.

Czekamy na decyzję komisji dyscyplinarne. To, czego dopuścili się wychowawcy placówki było skrajnie nieodpowiedzialne
 - poinformował łódzki magistrat. 

Dodajmy, że już wcześniej kuratorium poinformowało, że wstępne wyniki kontroli wykazały, że opiekunki nie dopilnowały dzieci.  - Przedszkolaki nie miały zapewnionej odpowiedniej opieki, w sposób należyty nie zadbano o ich bezpieczeństwo - przekazała Anna Skopinska. 

reklama

Okazuje się, że komisji zostały zgłoszone nie tylko nauczycielki, które tego dnia zajmowały się grupą, ale również dyrektorka placówki. Wyjście z przedszkola przez dwie sześciolatki jest również badane przez policję.

Policja prowadzi teraz postępowanie z artykuł 106 kodeksu wykroczeń wobec osób, które opiekowały się dziećmi
 - informuje nas asp. Kamila Sowińska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Łodzi. 

Czytaj również: Łódź - Górna: Dwie sześciolatki uciekły z przedszkola i wybrały się na zakupy. Opiekunki mogą stracić pracę

reklama

 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama