Łódzka Spółka Infrastrukturalna przejęła nieruchomość przy ul. Zielonej 6 w 2016 roku. Kamienica najpierw musiała być zabezpieczona, najpierw została zamontowana płyta żelbetowa w piwnicy, wymieniono stropy nad piwnicą oraz nad parterem.
- Tutaj spółka próbowała ten budynek ratować, on jest w strasznym stanie, to stan śmierci technicznej, robiliśmy wzmocnienia w ubiegłych latach i rzeczywiście, gdyby ten remont nie rozpoczął się teraz, to budynek zwyczajnie mógłby się zawalić, więc ratujemy coś, co mogłoby zaraz przestać istnieć – mówi Tomasz Piotrowski, prezes ŁSI.
W skład nieruchomości wchodzi: trzypiętrowy budynek frontowy, trzypiętrowa prawa oficyna i część lewej oficyny. Po rewitalizacji, łączna powierzchnia budynków wyniesie 1 418 m2.
- Zaczynamy od najbliższego poniedziałku, rozpoczynamy od inwentaryzacji, będziemy robić dokumentację fotograficzną. Potem pierwsze prace to będzie rozbiórka lewej oficyny – mówi Krzysztof Ziółkowski, kierownik projektu budowy, przedstawiciel firmy ZABBUD.
Kamienica będzie przeznaczona na biura, a na parterze powstaną również punkty usługowo-handlowe. Na każdym z pięter będzie 5 lokali biurowych, węzeł sanitarny oraz sala narad.
- Ciężko sobie w tej nieruchomości wyobrazić przyszłość, ale rysuje się ona bardzo estetycznie, tylko trzeba trochę poczekać. Lokalizacyjnie to jest fantastyczny budynek, obok będzie przystanek łódzkiego metra, także dla potencjalnych najemców będzie to doskonały adres – mówi Tomasz Piotrowski, prezes Łódzkiej Spółki Infrastrukturalnej
Historia kamienicy przy ul. Zielonej 6 sięga 1894 roku. Wcześniej znajdował się na tym terenie jednopiętrowy murowany dom pokryty blachą oraz zabudowania gospodarcze.W 1879 właściciel posesji Fryderyk Florian Miller, sprzedał nieruchomość Ickowi i Rozalii Aurbach. To oni rozbudowali kamienicę. Najpierw poszerzono budynek od zachodniej strony i dwukondygnacyjna oficyna zyskała dwa dodatkowe piętra i został przedłużona. Najpóźniej powstał projekt rozbudowy budynku frontowego. Autorami projektu byli – znani w Łodzi architekci – Franciszek Chełmiński (prywatnie zięć Hilarego Majewskiego) i Alwill Jankau. To im kamienica zawdzięcza czwartą kondygnację i neobarokowy charakter.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.