reklama
reklama

Koniec głośnego procesu policjantów z Piątku. Czy ich interwencje były zbyt brutalne?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Karolina Brózda

Koniec głośnego procesu policjantów z Piątku. Czy ich interwencje były zbyt brutalne? - Zdjęcie główne

Wyrok zapadnie na kolejnej rozprawie. | foto Karolina Brózda

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Łódź17 lat więzienia zażądał dla Kamila C., oskarżonego w sprawie brutalnych interwencji policjantów z Piątku, prokurator Tomasz Śnieg. Mowy końcowe w bulwersującej sprawie usłyszeliśmy w poniedziałek (3 lutego).
reklama

Głównym zarzutem postawionym mężczyźnie jest spowodowanie obrażeń, które zakończyły się śmiercią 30-letniego Marcina K. 

Zwłoki znaleziono przy leśnej drodze

Zwłoki 30-latka znaleziono 2 kwietnia 2021 roku przy leśnej drodze. Wcześniej, po interwencji w jego domu, poza Piątek miał go wywieźć i zostawić właśnie Kamil C. Według śledczych, oskarżony był znany z dość brutalnych metod postępowania z zatrzymywanymi. Razem z Kamilem C. w sprawie jest oskarżonych pięć osób: Małgorzata R., Dominik W., Sebastian K., Przemysław W. i Artur W. Tylko Kamil C. jest w areszcie, pozostali odpowiadają z wolnej stopy.

reklama

Żeby przez 15 lat nie mogli pracować w policji

- Policjanci z Piątku drastycznie nadużywali prawa zamiast go strzec. Pokrzywdzony Marcin K. zmarł w wyniku pęknięcia żeber i śledziony, a do powstania tych obrażeń przyczynił się Kamil C. Razem z nim w patrolu była Małgorzata R., ale nic nie zrobiła

- mówił prokurator Śnieg.

Poza karą dla Kamila C. oskarżenie wnioskowało o rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata dla Małgorzaty R. oraz od 1 do 1,5 roku dla pozostałych podsądnych. Prokurator zażądał również, żeby wszyscy oskarżeni przez 15 lat nie mogli pracować w policji.

"Pokrzywdzeni dogadali się w kwestii fałszywego posądzenia policjantów"

Tomasza Śniega poparła adwokat Anna Walkiewicz reprezentująca oskarżycieli posiłkowych, czyli matkę i brata Marcina K. Zawnioskowała też o zadośćuczynienie dla nich od Kamila C. w wysokości 150 tys. zł.

reklama

Z kolei broniąca oskarżonego mecenas Joanna Simińska-Rózik poprosiła o uniewinnienie klienta, gdyż jej zdaniem zeznający w śledztwie i przed sądem pokrzywdzeni dogadali się w kwestii fałszywego posądzenia policjantów.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

Najciekawsze wiadomości z Łodzi i aglomeracji łódzkiej w jednym miejscu. Codziennie ciekawe treści specjalnie dla Ciebie! Zobacz co się dzieje Dziś w Łodzi Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama