Animal Patrol na kolejnej interwencji.
Małe liski w tarapatach
Tym razem na ul. Marczyńskich, na terenie ogródków działkowych
"Do kompostownika wpadło małe zwierzę. Jak się okazało, był to lisek. Inne małe lisy były widziane na działce obok. Po wydostaniu malucha chcieliśmy dołączyć go do reszty rodzeństwa. Niestety po wejściu na działkę, znaleźliśmy drugiego liska, lecz w ciężkim stanie"
- relacjonuje Animal Patrol na Facebooku.
Działkowcy przyznali w rozmowie z Animal Patrolem, że dawno nie widzieli lisiej mamy. Maluchy przewieziono więc do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Łagiewnikach.
To kolejna interwencja straży miejskiej. W majówkę Animal Patrol Straży Miejskiej interweniował w Parku Staromiejskim, w którym kacza mama i jej maleństwo miały być dręczone przez dzieci i młodzież.
Jak relacjonowały strażniczki, kacza mama przedostała się do Parku Staromiejskiego z Manufaktury. Chciała odpocząć w kałuży wraz ze swoim maleństwem. Kaczuszki stały się jednak miejscową atrakcją. Dzieci i młodzież chciały mieć z nimi zdjęcie.
"Nikt z dorosłych nie reagował, kiedy kaczki były oblegane oraz dręczone. Musieliśmy wkroczyć do akcji"
- relacjonowały.
Strażniczki miejskie w porozumieniu z leśniczym, zabezpieczyły kaczki i przewiozły do Parku Ocalałych.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.