Tłumów w sobotę i niedzielę na cmentarzach nie było, ale odwiedzającym groby bliskich o to to chodziło. Jak często mówią, chcieli w spokoju posprzątać i zapalić znicze. Większość miała na sobie maseczki. Pogoda także sprzyjała spacerom na świeżym powietrzu.
!reklama!
1 i 2 listopada to w polskiej tradycji wielkie święto. W tych dniach podróżowaliśmy po kraju z miasta do miasta, z miejscowości do miejscowości, odwiedzając groby bliskich. W tym roku przez pandemię będzie inaczej.
Na cmentarzach wiele osób już sprząta, grabi, zamiata, myje groby. To generalne doroczne porządki. Rozsądek podpowiada, żeby nekropolie, do czego namawiają rząd i Kościół, odwiedzić przed Dniem Wszystkich Świętych i Zadusznym lub nieco później.
Na nekropoliach od wielu dni na wielu grobach już płoną znicze, postawione są chryzantemy - kwiaty, które są symbolem tych świąt. Wiele osób robi to z obawy przed spotkaniem z dużą liczba osób, ale też spodziewają się, że nekropolie z powodu rosnącej liczby zakażeń, zostaną w najbliższy weekend zamknięte.
- Jeśli można prosić, to zachęcam do odwiedzenia grobów bliskich parę dni wcześniej, kilka dni później. Zostawić to na kilka tygodni później - mówi premier Mateusz Morawiecki - Naprawdę gorąco apelujemy do wszystkich, żeby w dniu 1 listopada zostali w domach, bo duże zgromadzenie, duże skupiska ludzi mogą doprowadzić do dużego przyrostu zakażeń - premier.
Decyzji o zamknięciu nekropolii jeszcze nie ma, jeżeli zapadnie, to można się jej spodziewać na w połowie tygodnia. Dystans, zakrywanie ust i nosa w przestrzeni publicznej, to przepisy które obowiązują teraz na cmentarzach.
Źródło: onet.pl, TVP Łódź
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.