Kaczyński udzielił wywiadu"Gazecie Polskiej". Polityk został zapytany, czy rozważane jest wprowadzenie stanu klęski żywiołowej czy wyjątkowego. - Nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania. Musimy z jednej strony zabezpieczyć zdrowie obywateli, ale z drugiej dać im szansę pracować, utrzymać sprawność gospodarczą państwa – odpowiedział.
!reklama!
Dlatego - jak dodał - jako szkodliwe uznaję zarówno nawoływanie do lockdownu, bo finansowo byłby on bardzo trudny, a z drugiej - wmawianie ludziom, że COVID, to mały problem i nie należy się nim przejmować. Jest to realne zagrożenie i należy chronić siebie i innych przed zakażenie – podkreślił.
- Bardzo krytycznie patrzę na artykuły prasowe, które przekonują ludzi, choćby do tego, że noszenie masek jest bzdurą. I równie krytycznie oceniam działanie niektórych samorządów, choćby warszawskiego, pozwalające na zgromadzenia, będące w oczywisty sposób złamaniem rygoru epidemicznego i po prostu zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi - powiedział Jarosław Kaczyński Gazecie Polskiej.
Źródło: niezalezna.pl, RMF24.pl, interia.pl
Komentarze (0)