Polskie media obiegła wieść o planowanej podwyżce za specyficzne badania techniczne pojazdów. Od 1 lipca, według założeń Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Komunikacji RP stawki powinny wzrosnąć 99 do 430 zł! Wyliczenie przygotowano na podstawie regularnie podnoszonych płac minimalnych. Pismo w tej sprawie przesłano do resortu infrastruktury.
– Wysokość opłat za badania została określona w 2004 roku, tj. 20 lat temu i od tego czasu nie była waloryzowana. Przez ten czas drastycznie wzrosły koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Inflacja liczona narastająco przekroczyła 80 proc., a wysokość minimalnego wynagrodzenia o pracę, które odzwierciedla sytuację gospodarczą, wzrosła o 521 proc. – napisano w dokumencie. - To powoduje, że przychody z opłat za badania techniczne nie pokrywają kosztów ich wykonywania.
O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy łódzkich kierowców i diagnostów. Jak się okazuje, odpowiedzi wcale nie były jednoznaczne. Ci pierwsi w zdecydowanej większości byli przeciwko tak drastycznej podwyżce, Wielu zwróciło jednak uwagę, że są w stanie płacić dobrowolnie więcej.
- 430 zł rocznie to zdecydowanie zbyt dużo – powiedział nam pan Marek, w którego rodzinie znajdują się trzy pojazdy. - Przyznaję jednak, że rozumiem żądanie właścicieli stacji diagnostycznych i myślę, że podwyżka po prostu im się należy.
Duża część diagnostów w łódzkich stacjach do pomysłu podchodzi z rezerwą.
- Na razie brak jest jakichkolwiek szczegółów – powiedział nam pracownik stacji przy ul. Ossendowskiego. - Klienci pytają nas, od kiedy będą podwyżki i jak ma to wyglądać, a my na razie nie potrafimy im nic odpowiedzieć.
Ci, którzy o projekcie podwyżek słyszeli nieco więcej, są zdania, że te powinny one wejść w życie.
- Ceny nie były zmieniane od 20 lat - powiedział nam pracownik stacji przy ul. Augustów. - wszystko idzie w górę, a opłatę za badania diagnostyczne nie. Wydaje mi się, że tak nie powinno być. Nasi klienci w rozmowach deklarują, że byliby w stanie zapłacić więcej. Ale nie 430 złotych.
Resort mówi nie
Środę po południu do sprawy odniósł się resort infrastruktury, który zdementował informację o planowanej podwyżce od 1 lipca.
- W związku z pojawiającymi się w mediach nieprawdziwymi informacjami o wzroście opłat za badania techniczne pojazdów, Ministerstwo Infrastruktury informuje, że nie będzie podwyżek opłat od 1 lipca 2024 r. - napisano w oświadczeniu. - Nie zostały też rozpoczęte prace legislacyjne nad zmianą przepisów regulujących wysokość stawek opłat za badania techniczne. Nieprawdziwa jest również informacja o uzależnieniu wysokości opłat za badania techniczne pojazdów od wynagrodzenia minimalnego oraz podawana przez media kwota.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.