reklama
reklama

Ranking TomTom bezlitosny dla Łodzi. Wiceprezydent Piotrowski "Mam tego pełną świadomość"

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: archiwum

Ranking TomTom bezlitosny dla Łodzi. Wiceprezydent Piotrowski "Mam tego pełną świadomość" - Zdjęcie główne

Dlaczego Łódź tonie w korkach? | foto archiwum

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości ŁódźGorzej jest tylko w Rumunii czy Bułgarii - tak wynika z najnowszego rankingu firmy TomTom, dotyczącego zakorkowanych miast, o czym informowaliśmy na łamach TuŁódź. Wiceprezydent Tomasz Piotrowski w rozmowie z nami komentuje wyniki zestawienia.
reklama

Łódź najbardziej zakorkowanym miastem w Polsce

Jak już pisaliśmy, z danych firmy TomTom wynika, że w 2024 roku łodzianie spędzili w korkach 110 godzin. To dało Łodzi niechlubne pierwsze miejsce wśród polskich miast.

Łódź zajęła też trzecią lokatę wśród polskich miast z najdłuższym średnim czasem pokonania 10 kilometrów w godzinę. W Łodzi to 26 minut i 6 sekund. Gorzej jest w Poznaniu: 27:04 i Wrocławiu - 28:56.

W rankingu globalnym poziomu zatłoczenia Łódź jest siódma (wyprzedziła Bandung w Indonezji, Limę w Peru czy irlandzki Dublin).

Wiceprezydent Łodzi: Pamiętajmy, że mieszkamy w dużym europejskim mieście

W europejskim rankingu poziomu zatłoczenia mamy z kolei trzecią lokatę. Gorzej jest w Płowdiwie w Bułgarii i Bukareszcie (Rumunia).

reklama

– Wiem, że nie wypadliśmy w tym rankingu najlepiej. Mam tego pełną świadomość. Wynika to z prowadzonych prac remontowych i ich koordynacji, która tez pozostawiała wiele do życzenia. Wierzę, że w tym roku będzie lepiej, prace udało się lepiej rozlokować na łódzkiej mapie

– mówi Tomasz Piotrowski, wiceprezydent Łodzi i dodaje:

– Pamiętajmy jednak, że żyjemy w dużym europejskim mieście. Mieszkam na Teofilowie i jadę do pracy w porannym szczycie prawie 40 minut. Korki niestety będą. Najlepsze, co możemy zrobić, to przesiąść się na rower, hulajnogę, komunikację miejską

– kwituje.

Przypomnijmy, że lider LDZ Zmotoryzowanych Łodzian Jarosław Kostrzewa punktował problemy, przez które Łódź jest zakorkowanym miastem.

reklama

– Przeciągające się remonty, brak miejsc parkingowych, w tym P&R i wielopoziomowych, oraz niesprawny system sygnalizacji świetlnej czy stan łódzkiej komunikacji miejskiej

– mówił.

Wśród kolejnych problemów Kostrzewa wymieniał brak rozbudowy kluczowej infrastruktury drogowej (np. przedłużenie Wojska Polskiego, Włókniarzy czy Konstantynowskiej) czy przejazdy kolejowe, na których kierowcy stoją po pół godziny.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Lubisz newsy na naszym portalu? Załóż bezpłatne konto, aby czytać ekskluzywne materiały z Łodzi i okolic.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama