Skradziono dzieło z łódzkiej ASP! Czy ktoś chce wykorzystać je pod prysznicem?

Kradzież mozaiki w łódzkiej ASP

– Zostałam poproszona o przyniesienie swojej mozaiki na wystawę Pracowni Kompozycji ASP w galerii Kobro. Dostarczyłam ją 28 października, a 28 listopada już jej nie było. Dodam, że wystawa miała się zacząć 4 listopada. Najprawdopodobniej praca zginęła 25 listopada – tłumaczy Weronika, autorka mozaiki. 

– Mozaika przedstawia zasady kompozycyjne. Obrazuje przestrzeń, kreśląc różne zbiory możliwości, wolne do interpretacji. Tworząc ją, rozmyślałam o plaży, kolorach kojarzących się z wolnością, wakacjami i ulotnością – mówi Weronika. 

–  Praca była zadaniem semestralnym na moim kierunku studiów. Jej dokładny temat brzmiał „Posługując się wybranym przedmiotem lub zbiorem przedmiotów, stosując odpowiednie środki formalne, dokonaj mentalnej zmiany ich dotychczasowych znaczeń, tak aby w wyniku tego przekształcenia powstała nowa wizualna jakość, będąca twoją twórczą autorska kreacją” – tłumaczy dalej Weronika.

W jaki sposób można wynieść tak duże dzieło?

Ciężka i duża mozaika okazała się łakomym kąskiem dla złodzieja. Kto mógł ją ukraść i w jaki sposób przewieźć? 

– Złożona jest z bazowej sklejki o wielkości 1m x 1m, na której umieszczone są w równomiernych odstępach klocki – sosnowe i ceramiczne z wykorzystaniem szkliwa o różnych kolorach. Praca ważyła około 10 kg. Nie była zbyt poręczna – tłumaczy Weronika.

– Policja poczyniła odpowiednie kroki, jednocześnie dla dobra sprawy nie mogę wyjawiać zbyt wielu szczegółów. Monitoring jest rozlokowany na terenie uczelni, a praca nie jest najmniejsza, więc zakres poszukiwań jest stosunkowo mały. Niewielu innych studentów robi prace o podobnej wielkości i kształcie – dodaje artystka.