Pies uciekł podczas spaceru. Wystraszył się huku sylwestrowych petard
Gibi zaginął 31 grudnia 2024 r. i od tamtego dnia nie był już widziany. Podczas spaceru pies miał wyrwać się i zniknąć z pola widzenia.Media społecznościowe i grupy facebookowe tonęły w ogłoszeniach o zaginięciu zwierzaka wrzucanych przez jego zatroskaną właścicielkę, Nikolę. O poszukiwaniach małego psiaka z łódzkich Chojen pisaliśmy w TuŁódź.pl we wtorek, 7 stycznia 2025 roku.
Gibi szczęśliwie odnaleziony 8 stycznia 2025 roku
Rodzina Gibiego, mimo wielu dni poszukiwań, wciąż nie traciła nadziei na jego odnalezienie. Psiak wrócił do domu ostatecznie w środę, 8 stycznia.
Dalej w to nie wierzę! Dosłownie 20 minut temu odzyskałam moje ukochane dziecko. Nauczka dla nas na przyszłość. Chciałam z całego serca podziękować za pomoc i słowa wsparcia. Gibus jest cały i zdrowy ze swoją rodzinką.
– poinformowała pani Nikola w mediach społecznościowych,
Pies błąkał się ulicami Łodzi przez co najmniej dwa dni, jak dowiadujemy się bowiem z relacji pani Nikoli, 2 stycznia przygarnęła go jedna z mieszkanek osiedla. W tym czasie opiekowała się psem, dopóki nie natrafiła na ogłoszenie i skontaktowała się z właścicielką.
To prawdziwy cud!!! Dzielna Ty, dzielny On. Zawsze trzeba mieć nadzieję, mądry piesek, że przetrwał i wrócił cały! Kocham takie historie i łezka poleciała z radości
– napisała jedna z komentatorek posta.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.