Dziadkowie Biznesu działają w Łodzi i całej Polsce. W jaki sposób pomagają seniorom?
Celem inicjatywy społecznej Dziadkowie Biznesu jest pomoc w promowaniu biznesów seniorów w mediach społecznościowych. Dlaczego seniorów?!reklama!
„Bo to oni są najczęściej wykluczeni cyfrowo i nie reklamują swoich działalności na social mediach. Tutaj pojawiamy się my, zbierając środki na promowanie postów opowiadających piękne, wzruszające historie małych sklepików, które przetrwały już nie jedno. Pomóżmy im przetrwać również pandemię” - czytamy w opisie zbiórki, uruchomionej na portalu zrzutka.pl.
Zebrane pieniądze są w całości przekazywane na cel płatnej promocji rzeczonych postów na mediach społecznościowych, bo to właśnie tam inicjatywa działa najprężniej.
„Prowadzimy facebooka, instagrama, twittera, tiktoka, na których udostępniamy zdjęcia biznesów seniorów, informacje o ich lokalizacji, przedstawiamy historię miejsca i sprzedawców” - informują organizatorzy zbiórki.
Chociaż została ona założona z celem zebrania 2000 zł, co już się udało osiągnąć, to każda wpłata, ta mała i duża, nawet już po zebraniu rzeczonej kwoty, zostanie przekazana na cel dalszej pomocy w promowaniu tychże biznesów.
Poznaj „Dziadków Biznesu” z Łodzi!
W chwili obecnej (stan na 26 kwietnia 2021 roku) do akcji Dziadkowie Biznesu zgłoszono troje przedsiębiorców z Łodzi:
- pan Ryszard - szewc z Łodzi, o którym przygotowaliśmy szeroki materiał na TuŁódź.pl (CZYTAJ),
- pani Henia - właścicielka prasowalni w Łodzi,
- pan Henryk - szewc z Łodzi.
Łódź. Klientów brak. Pan Marian z Retkini boi się o swoją działalność
W Łodzi są też przedsiębiorcy seniorzy, którzy jeszcze nie zdecydowali się na dołączenie do akcji Dziadkowie Biznesu, ale potrzebują pomocy. Jedną z takich osób jest pan Marian Oszczyk, szewc mający swój zakład przy ul. Armii Krajowej 32 w Łodzi.Jak mówi nam pan Marian, niestety liczba klientów przez pandemię COVID-19 znacząco spadła - z nawet kilkudziesięciu osób dziennie do dwóch, czasami trzech.
Z tego powodu pan Marian jest zmuszony ograniczyć godziny pracy i obecnie przyjmuje w poniedziałki, środy i piątki.
Wierzy jednak w to, że karta się odwróci, a klienci ponownie będą chętnie korzystać z jego usług. O tym, że warto oddawać swoje obuwie do naprawy do pana Mariana, świadczą chociażby zamieszczone pod jego postem komentarze.
„Polecam serdecznie ten zakład . Od dawna naprawiam tam buty . Zawsze wszystko perfekcyjnie i na czas.”
„Ja również korzystałam i bardzo polecam, fachowiec z poczuciem humoru.”
„Prawdziwy fachowiec,godny polecenia !!! Pozdrawiam!”
„Jestem Pana stałą klientką i na pewno odwiedzę z butami do naprawy.”
„Sympatyczny i baaaardzo profesjonalny w swoim fachu.”
Jeśli ktoś nie chce lub nie może wpłacić pieniędzy na zrzutkę, może pomóc doświadczonym przedsiębiorcom inaczej, chyba nawet bardziej wydajnie.
Wystarczy, że taka osoba sama pójdzie we wskazane miejsce i skorzysta z usługi bądź zakupi produkty od jednego z… dziadków biznesu.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.