Otwarte, a Zamknięte...
Galeria Pop-up Ogrodowa8 w Łodzi zaprasza na otwarcie wystawy Patryka Bułhaka “Zamknięte”
Patryk Bułhak
(1977) - fotograf i podróżnik, mieszka i pracuje w Warszawie.
Ukończył warszawską Akademię Fotografii. W sweej pracy skupia się głównie na postawie człowieka, ukazując go w kontekście skomplikowanych relacji społeczno-kulturowych. W 2016 roku został laureatem konkursu DEBUTS organizowanego przez doc! photo magazine, dla utalentowanych wschodzących fotografów. Zdjęcia z jego najnowszego projektu pokazywane były m.in. w Luisa Catucci Gallery w Berlinie oraz na wystawach pokonkursowych. Projekt “Zamknięte” w 2019 roku był wystawiany w 6x7 Leica Gallery w Warszawie i w galerii Poczekalnia PKP w Grodzisku Mazowieckim.
wystawa: Patryk Bułhak, „Zamknięte”
wernisaż: 16.01.2020, czwartek, godz. 18.00
czas trwania wystawy: 17.01.2020–17.02.2020
kurator: Urszula Tarasiewicz
miejsce: Pop-up galeria Ogrodowa8
Łódź, ul. Ogrodowa 8 , Ogrodowa Office, parter
@patrykbulhak
https://www.instagram.com/patrykbulhak
https://www.facebook.com/Ogrodowa8
https://www.instagram.com/_ogrodowa8_office/
Zamknięte
Wiek XX dla Iranu nie był łaskawy, wiek XXI również nie zaczął się lepiej, a pozycja na amerykańskiej liście państw „osi zła” nie wróżyła żadnej „normalności”. Nim zniesiono sankcje i przybyli turyści, Patryk Bułhak starannie omijał najbardziej popularne miejsca. W swej pracy opowiada o życiu codziennym i ozwykłych ludziach, których spotkał w Iranie. Rozmawia z nimi i szuka ich historii.Na wyspie Hormoz w Zatoce Perskiej przed obiektywem artysty stanęły kobiety Bandari. Zanim jednak doszło do sesji, odbyła się narada, czy mogą zostać sfotografowane. Bandari zakrywają bowiem twarze maskami z metalu, pokrytymi kolorowymi materiałami. W górach Zagros spotkał pasterzy i ich rodziny. Rozmawiali za pomocą gestów, pijąc herbatę. Ze swoimi rówieśnikami z Teheranu pojechał obejrzeć świt na Hormoz. Później trafił na imprezę, domową do Esfahanu. Zwykli ludzie, w wielu różnych miejscach jednego kraju.
Dowiedział się, że chociaż do Iranu mogą przyjechać obcokrajowcy, to Irańczycy nie dostają paszportów. Granice są dla nich zamknięte. Ta informacja miała duży wpływ na obserwacje Bułhaka. Owa irańska codzienność, a zwłaszcza „normalność” i wolność, stały się nagle iluzoryczne. Bezdroża prowadzą jednak zawsze dokądś w granicach kraju. Horyzont zrobił się nagle ciasny i zamknięty.
Dlaczego „Zamknięte”?
My możemy wjechać i wyjeżdżamy. Oni nie. Są otwarci, ciekawi, ale mogą poruszać się jedynie w granicach, które ktoś wyznaczył. No i w wyobraźni, w tym, co przywiozą ze sobą ci z zewnątrz, także w opowieściach, w spojrzeniach. Trochę jak kiedyś u nas.Patryk Bułhak
Źródło: Pop-up galeria Ogrodowa8
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.