Działają otoczeni remontami. „Powidok” bistro by Stacja Zero znów zaprasza gości
Atutem restauracji „Powidok” była jej niepowtarzalna lokalizacja. Wszystko zmieniło się wiosną 2022 roku, kiedy obok lokalu rozpoczął się remont Placu Wolności i budowa Bulwarów Północnych. W związku z drastycznym spadkiem obrotów restauracja poinformowała, że ostatnie dania przed przerwą wyda gościom 17 lipca. Po tym terminie na jakiś czas "Powidok" został zamknięty.Na początku września poprzez swoje kanały w social mediach restauracja poinformowała, że wraca do gości w nowej formule.
– Stwierdziliśmy, że skoro cały czas ponosimy koszty utrzymania lokalu, to trzeba wymyślić siebie na nowo i wrócić. Odczuwaliśmy spory niepokój na myśl o powrocie w obliczu trwających remontów. Cały czas można dojechać do nas tylko z jednej strony, na co w dalszym ciągu narzekają goście. Na szczęście pojawili się klienci i rezerwacje. Mamy nadzieję, że ten potencjał się utrzyma – mówi Aleksandra Grzelczyk, właścicielka restauracji.
Gospodyni lokalu zaznacza, że równocześnie w wielu innych częściach miasta trwają poważne remonty, więc mieszkańcy zdążyli trochę oswoić się z tą sytuacją.
– Na pewno dziś warunki wokół restauracji przerażają gości mniej niż te kilka miesięcy temu – mówi nasza rozmówczyni.
Przedsiębiorcy, których lokale znajdują się przy Placu Wolności, mają duże nadzieje na sprawniejszy postęp prac.
– Z tego, co wiemy, to remont ma potrwać jeszcze długo. Niestety w niektórych dniach na placu budowy dzieje się naprawdę niewiele, co bardzo nas smuci. Cały czas liczymy na to, że prace przyspieszą i okolica wróci do normalnego funkcjonowania – podkreśla właścicielka.
Remont Placu Wolności rozpoczął się 25 kwietnia 2022 roku.
Restauracja „Powidok” wraca w nowej formule
Adres restauracji nie uległ zmianie, ale od września funkcjonuje pod nową nazwą.
– Jesteśmy teraz podmiotem Stacji Zero. W naszym lokalu dużą uwagę przywiązujemy do kultywowania idei foodsharingu – jesteśmy otwarci na wszystkich i zawsze mamy pełny stół. Zapraszamy do spędzania tu czasu z rodziną i przyjaciółmi – mówi właścicielka.
W ofercie lokalu pojawiło się własnoręcznie wypiekane pieczywo na zakwasie czy wypieki bez cukru. Z wykorzystywanych składników całkowicie wyeliminowano biały cukier i pszenicę.
– Wnętrze bistro jest bardzo przytulne – postawiliśmy na zieleń i naturę. Oko cieszy piękna makrama ozdobioną kwiatami. Mamy nadzieję, że wnętrze odwróci uwagę od tego, co dzieje za oknem – dodaje.
SPRAWDŹ >>> To już przesądzone, a mieszkańcy są poirytowani. Z Pałacu Ślubów na Górnej zniknie kultowa dekoracja
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.