Radna klubu Niezależni Socjaldemokraci została odwołana z funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Łodzi. Jej zdaniem to zemsta niektórych przedstawicieli Nowej Lewicy. Małgorzata Niewiadomska-Cudak w swoim oświadczeniu, w którym wydała po utracie stanowiska, wspomniała również o niepodpisanej przez nią delegacji przewodniczącego Rady Miasta. To kolejny powód?
Nie podpisała delegacji. Krótko po tym wpłynął wniosek o jej odwołanie. Została ukarana?
Głosowanie wniosku o odwołanie wiceprzewodniczącej odbyło się na środowej sesji. Za, w tajnym głosowaniu, było 27 radnych, dziesięcioro było przeciw. Małgorzata Niewiadomska-Cudak nie wzięła udziału w głosowaniu. Jednak po odwołaniu wydała oświadczenie.Wniosek o odwołanie radnej złożył przewodniczący Klubu Radnych Nowej Lewicy - Krzysztof Makowski, argumentując, że Niewiadomska-Cudak została powołana na stanowisko w prezydium Rady Miejskiej z rekomendacji klubu SLD, a że z niego wystąpiła, powinna zostać odwołana. Trzeba jednak zauważyć, że wiceprzewodnicząca klub SLD, opuściła w zeszłym roku w maju.
Uzasadnienie wniosku świadczy zatem o mściwości niektórych radnych tzw. Nowej Lewicy, kierujących się prywatą i zemstą, wynikającą z faktu, że półtora roku temu wraz z trzema kolegami odeszłam z klubu SLD i założyliśmy własny klub
- napisała radna w swoim oświadczeniu. Jak zauważyła, w statusie Rady Miasta w Łodzi nie ma zapisu, że stanowisko jednego z wiceprzewodniczących należy do SLD.
Była już wiceprzewodnicząca uważa, że padła ofiarą politycznej zemsty. Zwraca uwagę na fakt, że pod wnioskiem o jej odwołanie podpisał się również radny Damian Raczkowski, który wraz z przewodniczącym rady - Marcinem Gołaszewskim uczestniczył w wyjeździe, który jej zdaniem nie miał znamion podróży służbowej, dlatego też odmówiła podpisania się pod ich delegacją. Chodzi o sierpniowy wyjazd do Olsztyna, Sopotu i Gdańska.
Swoją decyzję umotywowałam ochroną publicznych środków budżety miasta Łodzi i koniecznością przestrzegania prawa. Krótko po tym fakcie został złożony wniosek o odwołanie mnie z funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej w Łodzi. Po moim odwołaniu została wyeliminowana przeszkoda, aby tę delegację podpisać. W ten sposób pan przewodniczący Gołaszewski nie będzie już musiał zwracać publicznych pieniędzy za podróże, które nie mają znamion służbowych.
Niewiadomska-Cudak podkreśliła, że nie żałuje swojej decyzji i gdyby sytuacja się powtórzyła, postąpiłaby tak samo. Dodała, że " w obecnej kadencji uczciwość w pełnieniu funkcji wiceprzewodniczącej Rady Miejskiej jest karana".
Radna nie wyciągnęła wniosków. Dlatego trzeba było jej cofnąć rekomendacje
Pani radna Małgorzata Niewiadomska-Cudak uzyskała rekomendacje do zasiadania w Prezydium Rady Miejskiej w Łodzi na funkcji wiceprzewodniczącej jako przedstawicielka Klubu Radnych SLD (obecnie Nowa Lewica). W związku ze złożeniem przez panią radną Małgorzatę Niewiadomską-Cudak rezygnacji z członkostwa w ówczesnym klubie SLD i nieprzystąpienia do nowo powstałego Klubu Radnych Nowa Lewica cofamy udzieloną jej rekomendację i wnioskujemy o odwołanie. Czekaliśmy cierpliwie z nadzieją, że jednak wyciągnie wnioski ze swoich decyzji. Niestety tak się nie zadziało stąd wniosek.
W tej sprawie Przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi Marcin Gołaszewski w stosunku do mnie nie wykonywał żadnych ruchów ani sugestii. Tak jak powiedziałem na początku, stanowisko wiceprzewodniczącej było przydzielone pani Cudak-Niewiadomskiej politycznie jako reprezentantce jednej z grup radnych, a nie za jej działalność. Po jej wystąpieniu z klubu SLD rekomendacja została wycofana, stąd wniosek o odwołanie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.